Skończyłem właśnie #themist na #netflix
Daje jakieś 3/10. Początek do dupy, dalej jest jeszcze gorzej jedynie ostatnie dwa odcinki jakoś tam dają rade.
Nie ma ten serial startu do filmu z 2007. Postaci są do bólu wtórne i debilne, nie ma B-klasowych potworków we mgle, brak jakichś większych zaskoczeń może poza tym kto jest ojcem Alex ale w sumie to widzowie pewnie i tak maja to w dupie.
Jeśli wyjdzie drugi sezon
skończyłem wczoraj #themist #mgla na #netflix i o ile pierwsze 7 odcinków uważam za bardzo fajne tak dalej to po prostu dramat - wrzucam resztę w spoiler choć w sumie nie jest to konieczne:


jak to ma być ekranizacja powieści Kinga to lepiej jakby jej wcale nie robili... jedyne co mi się podobało to tematyka i klimat całości.
  • Odpowiedz
Ten serial to kupa.
Zebrali w nim chyba wszystkie najbardziej irytujące motywy z wszystkich seriali i filmów.
Postacie są beznadziejne. Nic się nie dzieje oprócz niekończącego się gadania między bohaterami.
Wcisnęli pełno 'trudnych' charakterów tylko po to, żeby budować akcję z ich głupich decyzji.
Dno. Strata czasu. Nie polecam. 1/10.
#themist #seriale