Mam kilka przemyśleń odnośnie szosowych ustawek. Tak dla przypomnienia bo mam wrażenie że niektórzy nie wiedzą a inni mają dupie.
1. Jak startujemy grupą to i jedziemy grupą. Szczytem chamstwa jest urywanie grupy bo jakiś koń z przodu chce sobie docisnąć i pokazać jaki to on nie jest zajebiście szybki.
2. Na górkach czekamy na resztę grupy (patrz pkt 1)
3. Jak jedziemy parami to trzymaj parę. Dzisiaj koleś przede mną sobie
- Jak nie znasz trasy to i tak musisz na zmianie prowadzic peleton, wtedy wystraczy zapytac czy skrecamy.
- Sporo osób nie jest świadomych, że jadąc w pierwszej parze trzeba zachować szczególna ostrożność i wypatrywać różnych niebezpieczeństw i informować całą grupę.
- Mocne hamowanie - dosyć często spotykana praktyka przez początkujących.
- Pierwszy raz jesteś na ustawce - poinformuj prowadzącego i obserwuj.
- Widzisz ziomka jadącego na bombie - dej banana (
  • Odpowiedz