@krystal_Tri_tapik: widzę ty z akademii chłopskiego rozumu. Wiesz jak działa kortyzol na dziecięcy mózg? Zistawiając takie dziecko same i płaczące w pokoju, dosłownie zalewa go fala hormonu stresu, co prowadzi do zmian w jego strukturze. To jest istną tortura, dziecko jest przerażone, bo ma wgrany program podstawowy, ma pierwotne potrzeby. Potrzebuje bliskości, ciepła, dotyku to mu daje poczucie bezpieczeństwa. Ludzkie niemowlęta potrzebują na tym etapie opiekuna w zasięgu i tyle. Nie
  • Odpowiedz