Wiem, że trochę przydługie, więc TL;DR: szukam artykułu opisującego w prostym języku czemu przy pracy przy kompie/czytaniu książki ma być te 500 lx, czemu praca przy małym natężeniu światła szkodzi/męczy i wreszcie dla przykładowych pomieszczeń (powierzchnia) jakie konkretne ledy/tradycyjne żarówki (mam na myśli WATY) kupić. Chodzi o to, by przekonać niedowiarków.

A teraz wersja rozszerzona:

Takie głupie pytanie. Wielokrotnie słyszałem, że przy pracy przy komputerze musi być wysokie natężenie światła (500 lx)
Jakby ktoś mógł polecić coś takiego... byłbym b. dźwięczny, no nie rozumiem, czemu nikt nie opisał tak podstawowej rzeczy po ludzkiemu.


@kepulg: nie jestem optykiem ani okulistą. Ale tak czysto technicznie:
1) Im jest ogólnie ciemniej, tym oko musi otwierać szerzej "migawkę" czyli źrenicę (by do oka wpadało więcej światła, by widzieć nadal tak samo dobrze). Im szerzej jest otwarta migawka (źrenica) - to tak samo jak w aparacie fotograficznym -
  • Odpowiedz
@Utilizer: no wiem, że nie wszystko jest w internecie:) No ale jednak znajdziemy dowody na istnienie uczciwych polityków, obiektywnych dziennikarzy, na to, że ziemia jest płaska, badania skąd się biorą brudy w pępku ( http://www.abc.net.au/science/k2/lint/ ), czy setki diet odchudzających "o których Twój dietetyk nie chce, żebyś wiedział".

Powyższa lista, daje takie dziwne wrażenie, że no choć jedna osoba, gdzieś tam, napisała po ludzku o właściwym oświetleniu w miejscu pracy.

I
  • Odpowiedz
@wyrzol: to skarpetki, majtki, długie spodnie, podkoszulka, koszula z długim rękawem i marynarka, ewentualnie kardigan( ͡° ͜ʖ ͡°) Można bez podkoszulki, kamizelkę ciepła. Jest wiele opcji ubrania się. Uważam, że lepiej jest włożyć parę rzeczy w chłodne dni, niż myśleć nad tym co włożyć, aby się nie przegrać( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz