#calywykopkisizur
Minęły cztery doby. Mąki wyraźnie ubywa mąki, choć nie wiem czy to przez bakterie, czy raczej osad traci wodę.
Pachnie żurkiem. Po raz pierwszy czuję, że żaden aromat nie dominuje, ale całość się jakoś komponuje. Jest wyczuwalny czosnek, tak jak lubię. I tak do niedzieli zejdzie na drugi plan.
Podoba mi się jedno zjawisko: gdy lekko wstrząśniesz słoikiem, ale tak żeby się nie pomieszało warstwy, z mąki wylatują bąbelki dwutlenku węgla
Pobierz
źródło: comment_kA7QOIpHgGV3vADSWN3DIt451qhY7Tlc.jpg
#calywykopkisizur
Wtorek. Coraz bardziej czuć kwaśny aromat. Czosnek mocno pachnie. Mama twierdzi, że czuć drożdże. Ja tam nie wiem, mi zaczyna już pachnieć żurkiem. Mieszamy codziennie, niemal od razu znów się rozwarstwia. Mam też wrażenie, że mąki jest wyraźnie mniej niż było. To zrozumiałe, w końcu drożdże i bakterie muszą coś jeść.
Zdjęcie chwilę po mieszaniu.
#gotujzwykopem #zurek #bojowkapiekarska
Pobierz
źródło: comment_9v5Pp3RXMy96DGYl1vlTKO6CUAZVs5gj.jpg
#calywykopkisizur
Kto robi żurek na święta? Dziś mam dzień rozłąki.
Wczoraj w południe czuć już było kwaśny aromat, ale nie był jeszcze zbyt przyjemny. Dominowały zapachy z ziela angielskiegobi liści laurowych. Jeszcze ma czas.
Rano już kipiało (robiłem trzy porcje w dwulitrowym słoiku), w przelałem do większego.
Z ciekawostek, zakwas na chleb się robi podobnie, tylko nie ma przypraw i stosunek wagowy wody do mąki to jeden do jednego. I trzeba karmić
@tptak: widzę, że mamy podobne hobby, ja też pieke chleby, robię wędliny (akurat tylko jak jestem u rodziców bo w bloku został mi tylko szynkowar) no i generalnie uwielbiam gotować.

Ja czasem zakwas wspomagam łyżka soku z ogórków kiszonych.
@toodrunktofuck: Mieszam. Dziś poprosiłem Tatę, bo musiałem wyjechać na chwilkę. Tak to jest jak się przyjeżdża na dwa tygodnie, pląsam tylko, żeby wszystkich zobaczyć. Przyprawy owszem, mocno pachną, czosnek też. Ale nie jest to problem. Za dwa dni już będzie całkiem inny zapach.
#calywykopkisizur #zurek #wielkanoc #gotujzwykopem i trochę #bojowkapiekarska

Przypominam, dziś jest ostatni dzień, by zdążyć na święta. Zrób żurek dla rodziny :)
Ja zacząłem w sobotę. Dla całej rodziny, na około 20 osób, przygotowałem trzy porcje z wczorajszego przepisu, i wziąłem dwulitrowy słoik, który w niedzielę wymieniłem na pięciolitrowy, bo trochę kipiało :)
Zdjęcie z soboty wieczór.

Przepis http://www.wykop.pl/wpis/23265343/gotujzwykopem-calywykopkisizur-zurek-wielkanoc-i-t/
Pobierz
źródło: comment_muRwIwbhW3M7PQjewH1eYfnjvtLGsABA.jpg
#gotujzwykopem #calywykopkisizur #zurek #wielkanoc i trochę #bojowkapiekarska

Nadzedł ten czas, drogie dzieci. Zaskocz swoją rodzinę, ukiś żurek na Wielkanoc. Ja nastawiłem wczoraj.

Planowanie:
Jak zrobisz w poniedziałek, do soboty powinien być gotowy.

Potrzebujecie:
litrowy słoik, wyparzony
150 g mąki żytniej pełnoziarnistej. Ja użyłem typ 1400
600 g wody ciepłej wody
3-4 ząbki czosnku
3-4 kulki ziela angielskiego
2-3 liście laurowe
Mile widziana piętka chleba żytniego na zakwasie.

Co zrobić:
Wrzuć wszystko do
Pobierz
źródło: comment_lplFpRVT1Z3nFRdG0inlj67CU8DIqM8b.jpg
W nawiazaniu do wpisu @frostdemon Moj stary i Leczo opowiem wam moja obsesje na punkcie zurku...
Bo zurek jest krolem zup jak, lew jest krolem sawanny.
Od kiedy kupilem 5-cio litrowy kamionkowy saganek na kiszenie zuru, tak siedze i tylko zur gotuje... Kisze ten zakwas w tym saganie, i gotuje zur. Conajmniej 2 razy w tygodniu... #!$%@?, jakie to dobre - cytujac klasyka.
Nawet teraz siedze i gotuje ten zur. O 22.30
Pobierz
źródło: comment_O04zMEkfszEgmgJTci1uTCiOpbp7TpRL.jpg
@gulamin: Szklanki maki zytniej, najlepiej z otrebami zalewasz litrem przegotowanej, letniej wody, dobrze mieszasz. Wrzucasz lisc laurowy, 2-3 ziarna ziela angielskiego i 2-3 zabki lekko zgniecionego czosnku. Przykrywasz lniana sciereczka o odstawiasz w cieple i zacienione miejsce na 4-5 dni. Ot cala filozofia.
Zazwyczasj pierwszy zakwas trzeba #!$%@?, bo jest niedobry, ale jak dodasz 2-3 lyzki tego starego do nowego to w 3 dni masz zajebisty zakwas.
Pobierz
źródło: comment_p65LopyZ5xctvl6C8wkHi21SZcFyR9zK.jpg