Wpis z mikrobloga

@fantomasas: no tak, zwlaszcza ze n.p.

"To, co nie udało się białostockim urzędnikom, z powodzeniem wykonał Grzegorz Żochowski. Nasz Czytelnik stworzył stronę internetową www.grzela.org/um , na której każdy może sprawdzić jak głosowali radni podczas kolejnych sesji miejskich. Do tej pory można się było tego dowiedzieć jedynie w Biurze Rady Miasta w godzinach urzędowania.

Pan Petros chyba jednak powinien czesciej zagladac na wykop, http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140912/BIALYSTOK/140919856 byl ostatnio na glownej
  • Odpowiedz
@dixvi: Wydaje mi się, że w zależności od BIP danego miasta to albo umieszcza albo nie. Np. BIP tego kandydata (co ciekawe nawet znam go dobrze!) czyli Gliwicki umieszcza takie wyniki - i prawidłowo!

Tak samo BIP mojego miasta też umieszcza - choć w starożytnej formie - bo w plikach .txt - ale jest!

Ogólnie mam wrażenie, że te słowa tej kandydatki to cóż...no powiedziała "co wiedziała", a raczej nie ;-)
  • Odpowiedz
@Vealheim: Też racja. Ale jednak w większości jest, choć może kandydatka, która powiedziała o tym kandyduje w takim mieście/miejscowości, gdzie rzeczywiście nie ma takiej informacji o głosowaniach w bipie bądź na stronach urzędu.
  • Odpowiedz
@Mrboo:

w większości jest


Dużych pewnie tak, ale mniejsze mają często nieaktualne biuletyny nawet w kwestiach, o których informować zgodnie z prawem muszą... Nie dałbym sobie głowy uciąć, że np. 457 (większość) polskich miast takie informacje publikuje ;)
  • Odpowiedz
Dużych pewnie tak, ale mniejsze mają często nieaktualne biuletyny nawet w kwestiach


@Vealheim: Jeżeli chodzi o moją miejscowość, to ostatnie, najnowsze biuletyny pochodzą z Lipca.. A i tak nie ma tam podanej informacji - kto i w jaki sposób głosował. Dostępna jest jedynie treść uchwał
  • Odpowiedz