Wpis z mikrobloga

@rastamanek92: jak można zapytać, jak to mniej-więcej wychodzi objętościowo i jak jest zapakowane i dalej transportowane na ląd? Bo ładowanie na lądzie się pewnie odbywa przez jakieś taśmociągi bezpośrednio do wagonów kolei.
@maciekawski: zależy gdzie. Tu gdzie teraz jestem wegiel jest ładowany z olacu ładowarkami lub bezpośrednio ze statku dzwigami lub z placu zwałowarką na taśmociag prowadzący do automatycznej zasypowni wagonów. Mniejsze ilości ładuje się też ładowarkami bezpośrednio do wagonów bądź na samochody :)
@rastamanek92: Sądzę, że nawet gdyby ich przypływało 10 na miesiąc, to nadal będzie wydobycie porównywalne z jedną, góra dwoma kopalniami. A zgodnie z informacjami w prasie branżowej, przypływa 1, góra dwa na miesiąc. Czasami przez parę miesięcy tylko 1.

Kopalń zaś mamy w Polsce mamy jakieś 35-45 kopalń, zależy jak liczyć połączone kopalnie, które niby są jedną, a w praktyce kilkoma zakładami.

Większym zagrożeniem jest węgiel rosyjski, który wjeżdża pociągami. W
@skoczybruzda: przez parę miesięcy tylko jeden? Pracuje w tej firmie ponad 3 lata i w tym czasie może zdarzyły się 4 miesiące bez żadnego statku wielkosci średnio 70 tysięcy ton. A kontrolujemy towar tylko jednego "sprowadzajacego".