Aktywne Wpisy
4x80 +398
Villeman +16
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
Ma 1,5 miesiąca i tu małe #chwalesie w 2 dni nauczyłem ją robić "siad", dziwi mnie to bo wszystkie artykuły czy poradniki mówio, że taki mały pies to nie ogarnia nic co się dzieje dookoła, gdyż jest zbyt infantylny. Dopiero po około 3 miesiącach wie co to nagroda, kara, strach czy radość. A tu kilka kosteczek mielonki, kliker i proszę bardzo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@matra: Z ogłoszenia zwykłego, ostała się ostatnia z miotu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Już była u weterynarza na badaniu i jest zdrowa i zadbana
@galaxie500: widziałem jej matkę na podwórku to właśnie była niezbyt masywna (i dobrze) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@asxz: Fajny słodziak, szkoda że właściciel taki :(
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@asxz: Lepiej nie "puszczać".
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Feliks_Biszkopt:
Tak jak pisałem, miałem suczkę i jej nie puszczałem. Powtórzyłem to co mi powiedział weterynarz, że nie był to rak ale jakiś inny nowotwór spowodowany tym że nie miała małych. Wy od razu że będę działaność gospodaczą w jej macicy założe. Jaka różnica skąd pochodzi pies skoro jest zadbany i szczęśliwy?