[Vojak]

Miał być beton i nie ma betonu. Gruszka pojechała do serwisu. To my jedziemy do domu. Dobry początek tygodnia. Zwłaszcza jak wracam z 2-tygodniowego chorobowego. :D

#tylewygraczytyleprzegrac #budujzwykopem

[Naciass]

@Vojak: ile koszt mieszanki z usluga ulozenia? Moze byc na pw.

[Vojak]

@Naciass: nie pracuje w betoniarni tylko w firmie budowlanej. Cena oficjalna betonu to okolice 240-280zł za beton B25. Przy czym oczywiście można załatwić taniej jak się ma chęci albo małe znajomości(vaty i te sprawy).

W cenie jest z reguły przewóz oraz w naszym przypadku oczywiście pompa bo bez niej nie pracujemy.

Zależnie od okolicy ceny betonu mogą być wyższe. My akurat mamy tanio bo są dwie firmy, które ze sobą konkurują

[Naciass]

@Vojak: pytam bo widze dosc spory wykop ;) i interesi mnie jaka byla cena za calosc. Juz dzis chyba sie oplaca zamawiac gruche a nie bawic w betoniarke. Ja u siebie mam miec plyte i mysle o kosztach.

[Vojak]

@Naciass: podziwiam kogoś kto by to ręcznie mieszał w betoniarce. :D

Na tej budowie z tego co pamiętam ma być tego przynajmniej 18 kubików. Czyli zamówione jest 19. Więc razem w dowozem wyszłoby to chyba 5000zł + jakieś 2 roboczogodziny do zalania dla firmy budowlanej(z dużym zapasem przy zalewaniu z pompą a nie laniem prosto z gruchy).

[Naciass]

@Vojak: to niezle. Takie koszta da sie przezyc :)
Moj sasiad sknera zwolal rodzine i krecili betoniara... :)

[Vojak]

@Vojak: co do kosztów to radzę zweryfikować bo akurat ja tam tylko pracuję a nie zajmuję się kosztorysami. ;)

[frez]

@Naciass: betoniarą to się powinno kręcić zaprawę a nie beton konstrukcyjny ale ludziom ciężko przetłumaczyć ( ͡º ͜ʖ͡º)

[splatch]

@Naciass: betoniarą to się powinno kręcić zaprawę a nie beton konstrukcyjny ale ludziom ciężko przetłumaczyć ( ͡º ͜ʖ͡º)

@frez: Stawiasz dom a nie drapacz chmur. Zaprawy dla wielu zabytków, istniejących po dziś dzień, były zapewne mieszane we wiadrze. Wapno z jajkiem :D i stoi wszystko po dziś dzień. Fakt, że teraz wszystko jest zbrojone stalą tylko upraszcza sprawę.

[frez]

@splatch: ale wtedy nie byli tak pijani (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[splatch]

Fakt. U nas to się nazywa choroba budowlana :-) i cierpi na nią chyba co drugi albo co trzeci budowlaniec.

[Alpha_Male]

@Vojak: fajne szalunki, w sensie równe, jak od linijki :) estetyka też ważna, przynajmniej dla inwestora ;)
u mnie to tak ładnie nie wyglądało :)

[Vojak]

@Alpha_Male: majster(i przy okazji mój przyszły teściu prawdopodobnie :D) już przeszło 20 lat w zawodzie więc trzyma poziom. Ale też za jakość się płaci bo raczej nie należymy do tych firm typu ,,zrobie jak najtaniej byle będę miał jakąś robotę".

[Alpha_Male]

@Vojak: Mój teściu też taki dokładny, nawet tam gdzie nie trzeba, to musi być równo i ładnie :)
A ekipa też najtańsza nie była, ale na tego typu detale uwagi nie zwracali, no i chyba tu są nowe deski, ja miałem już po jednej budowie.