Wpis z mikrobloga

No i po debacie. Czas na małe podsumowanie.

Początek dość nudny, i Bronek i Duda wyuczyli się pewnych formułek, bo znali wcześniej pytania. Oczywistą oczywistością było, że Bronek będzie atakował dudę PiSem. Dziwne, że Szydło tego nie przewidziała, Duda mógł częściej atakować Bronka za decyzje PO, a tego było bardzo mało.

Sztab Bronka (albo sam Bronek w przypływie błyskotliwości) dobrze wypunktował Dudę z tym blokowaniem etatu - dla nie w temacie, jak ktoś zostaje posłem lub europosłem, odchodzi z automatu na urlop bezpłatny i pracodawca nie może go zwolnić. Mina Dudy bezcenna. Duda z kolei dobrze zapunktował w drugiej części Bronka za to zmienianie zdania, choć Bronek się nieźle wytłumaczył.

Szkoda, że Duda, jak mu Bronek wytykał, że za PiSu było wydawanych 4 mld zł na wojsko, nie powiedział, że inflacja i ogólnie poziom zamożności społeczeństwa też wzrósł, stąd te większe kwoty. Wydaje się więcej, ale siła nabywcza tego pieniądza jest taka sama. Takie granie liczbami jest dobre dla motłochu, bo oni usłyszą, że "oni dawali 4 mld, a my dajemy 8. kto jest lepszy?"

Bronek też #!$%@?ł - 100 000 miejsc pracy dla młodych? Gwarantowanych? Ja #!$%@?ę, przecież wystarczyłoby aby puścili mu któryś z odcinków 3 sezonu House of Cards i by zobaczył jak pracodawcy reagowali na zatrudnianie w ramach Frankowego programu America Works - przypomnę: do kolesia który został zatrudniony wraz z 2 innymi, właściciel powiedział, że będzie musiał zwolnić 1 z 3 bo zatrudnił ich tylko dla tego programu. I tak byłoby u nas, tak samo. Studeci po roku czy dwóch byliby zwalniani, bo "dopłaty" za nich by się skończyły. Poroniony pomysł.

W drugiej części Bronek sprawnie punktował Dudę za jego zmianę zdania. Później zweryfikuję to co mówił bo www.mamprawowiedziec.pl padło (Bronek efekt), ale nie sądzę, aby sztabowcy Bronka z dupy wzięli sobie te wypowiedzi. Na zarzuty Bronka Duda ładnie odwracał kota ogonem.

Generalnie uważam, że, obiektywnie patrząc, Bronek był jednak lepszy niż Duda. Jednakże ta debata utwierdziła mnie w przekonaniu, że dobrą decyzję podjąłem nie głosując na żadnego z nich, a raczej oddając nieważny głos. Obaj to populiści, Bronek nie odbuduje u mnie zaufania przez dwa tygodnie, gdy przez 5 lat spał, a Duda to taki pajacyk bez charyzmy i przegrywający z Bulem (a o to ciężko, Marian by go, Bronka, zmasakrował).
#debata #wybory #neuropa #4konserwy #duda #komorowski #korwin #kukiz
  • 3