Wpis z mikrobloga

  • 192
A ja dzisiaj #chwalesie moim niebieskim.
Od późnego rana ledwo trzymam się na nogach (okropne babskie dni..) a on dzielnie trwa przy mnie przynosi tabletki herbatki ciasto a teraz dostałam obiad do łóżka. Przytula mnie gdy płacze z bólu i nic nie mówi jak musi przeprowadzić mnie przez pół mieszkania bo nie mogę chodzić, robi też za mnie to co trzeba.
Cieszę się że go mam <3
  • 140
@nat89: Taki ból nie jest normalny. Potrafię Cię zrozumieć, bo sama faszerowałam się ketanolem ze dwa razy w życiu, ale takiej tragedii jak u Ciebie nie było. Musisz się z tym przejść do lekarza. Jeśli jeden Ci nie pomoże, to może drugi. Wyobrażasz sobie do menopauzy raz w miesiącu zwijać się z bólu? Możesz tego sobie oszczędzić. I Twojemu niebieskiemu też. ( ͡° ͜ʖ ͡°)