Wpis z mikrobloga

@jarema87: Nie strasz mnie, że to będzie takie wielkie. Wydaje mi się że prędzej coś jak wrzucił @Farfiik , zresztą jutro pójdę do weterynarza to może powie mi co to jest :D
  • Odpowiedz
Mówią, że jak łapki małe to i psiak na nieskopiennego wyrośnie. A w życiu, jak to w życiu, bywa różnie.
Nie bój się dużych psów, "niedźwiedzie" są często łatwiejsze w wychowaniu, bo spokojniejsze, mniej szczekliwe no i do przytulania więcej!
  • Odpowiedz
@Ricx: jak jeszcze miałam psa, to sam od siebie nauczył się załatwiać na dworze. Po prostu z dnia na dzień przestał robić to w mieszkaniu :)
  • Odpowiedz
@vivianka: @RomeYY: Ogólnie śmieszna sytuacja. Ładna pogoda była, wolne od pracy to mówię sobie, idę umyć samochód na podwórko. Idę w kierunku garażu i patrze że coś białego tam jest. Mówię sobie jakiś kot czy co, podchodzę patrzę a to pies. W sumie wziąłem go i przeszedłem się po sąsiadach czy to nie ich itd, jednak nikt się nie zdeklarował. Mówię sobie, przecież go nie zostawię. Zabrałem go do domu.
  • Odpowiedz