Wpis z mikrobloga

@ImInLoveWithTheCoco: Nie no #!$%@? w lato + 30 st. C, a ludzie w korpo czy innych wyższych stanowiskach, gdzie obowiązują koszule mają się pocić jak świniaki z długim rękawem. Sam osobiście nie noszę, bo nie muszę, ale świetnie rozumiem takich ludzi. Tylko nie rozumiem takiej #gownoburza jakiegoś gimbusa, który nick wziął od kawałka murzyna śpiewającego o kilogramach mąki na stole.

Bo to wygląda #!$%@? ;V i przypomina mi sebixa który musi
@weeden: O 7 lat mnie cumplu odmłodziłeś to raz.

Dwa- załóż sobie zwykłą koszulę w upalny dzień. Zobaczysz że to jest najlepszy rodzaj ubrania na tę porę roku. Chroni przed gorącem i wyłapuje każdy lekki wiaterek dzieki czemu chłodzi ciało. Zauważ jak są ubrani beduini przemierzający pustynie.

Trzy- z nikogo się nie naśmiewam i to napisałem pare postów wyżej. Po prostu ten rodzaj koszuli odpycha mnie tak samo jak sztuczne rzęsy
@ImInLoveWithTheCoco: W biurze lub w innym pomieszczeniu, gdzie nie ma wiatraka albo klimy to można się rozpłynąć w takiej koszuli. Cała przywiera do ciała i mega to męczące i nieestetyczne.

O gustach się jednak nie dyskutuje, bo każdy ma inne zdanie i takie rozmowy do niczego nie prowadzą.