Wpis z mikrobloga

Mirki, potrzebuje małej pomocy prawnej (?)
Opiszę sytuację - wracając dziś busem do domu miałem nieprzyjemność podróży z grupą z jakimś frajerem 20+ lat, zajmującym miejsce z po środku aotubusu. Jeszcze pucybut ustąpił swoje miejsce starszej pani, co koniec końców było słabe. Od początku trasy stał i się gapił na mnie i moich kolegów ze szkoły, gdy słuchaliśmy sobie Gang Albanii. Z kumplami ze szkolnej ławy rozmawialiśmy na temat siłowni, podśmiewaliśmy się również do swojego kumpla siedzącego dalej. W połowie trasy uwagę zwróciła nam uwagę młody #rozowypasek (gdzieś lvl 17). I oto wymiana zdań:
(R)óżowy: Mozecie trochę ściszyć tę muzykę albo puścic sobie na słuchawkach?
(J)a: Bo co?
R: Bo nie każdy chce jej słuchać i nie każdemu się podoba.
J: To sobie włącz swoją na słuchawkach albo się przesiądź do przodu.
No i tutaj wtrąciłem się ten koleszka co wspominałem;
On: Może trochę zmienisz ton?
J: Bo co?
On: Bo ci #!$%@?.
I w tym momencie parsknąłem śmiechem a muzyke wyłączliśmy i gadamy dalej. A ten koleszka, podleciał do nas i #!$%@?ł mi gonga w ryj, potem drugiego. Ja oszołomiony, koledzy mówili że to trafi na policje. I mam do was pytanie, mam świadków - kolegów oraz kamery z autobusu. Myślicie że jak zgłoszę to na policje to ten koleś poniesie konsekwencje? Ile lat może dostać za pobicie?
#pomocy #prawo #patologiazewsi #bekazpodludzi i w sumie ta sytuacja to troche #heheszki #pdk
  • 43
@Pitey_Pablo: Oczywiście, że będzie dochodzenie i może coś oberwać, ale #!$%@? zastanów się, #!$%@? ludzi #!$%@?ą muzyką (to jest jeszcze #!$%@? muzyka?), chamsko się zachowujesz i dziwisz się, że dostajesz w ryj? No #!$%@? to jak by się dziwić, że słońce świeci.