Wpis z mikrobloga

http://www.wykop.pl/link/2616217/wielka-wojna-lobbingowa-o-lichwe/

Warto poczytać jak w sejmie toczy się lobbingowa walka w sprawie tzw. ustawy "antylichwiarskiej."

Regulacje zawarte w projekcie są korzystne dla Providenta i nie podobają się największej firmie od „chwilówek”, czyli ekspansywnie działającemu Vivusowi. Obie strony wytoczyły ciężkie działa i rozpoczęły lobbingową wojnę o kształt prawa – w parlamencie, w mediach, wśród polityków.

Spójrzmy na mapę wpływów w tym starciu. Dla Providenta pracuje agencja znanego lobbysty Marka Matraszka oraz sieciowa, międzynarodowa firma Edelman. Stronnikiem interesów Providenta jest wpływowa konfederacja biznesowa Lewiatan, której firma udzielająca pożyczek jest członkiem. Po stronie Vivusa gra Radosław Parda, były poseł LPR i przyboczny Romana Giertycha, dziś lobbysta działający w Sejmie. Pijarem Vivusa zajmuje się Marek Bosak, brat byłego posła LPR Krzysztofa, który również był jednym z najbliższych współpracowników Giertycha. Co ciekawe, po tej samej stronie jest krzykliwy osobnik uważający się za dziennikarza, który na co dzień w internecie zachwyca się niemal każdą wypowiedzią Giertycha. Vivusa obsługuje również firma pijarowska Bridge, należąca do byłych dziennikarzy: Piotra Bazylko, Piotra Wysockiego i Igora Janke. Z Vivusem współpracuje też inny znany lobbysta, Andrzej Długosz. W tę wojnę zaangażowani są posłowie, dziennikarze, znani prawnicy...

Ważnym dniem dla tej historii był 9 czerwca. Wtedy w Sejmie odbyła się konferencja pod auspicjami Lewiatana, do którego należy Provident. Na spotkaniu pt. „Nadzór nad działalnością firm pożyczkowych” prezentowano badania przygotowane i opłacone przez... Providenta. Za stołem prezydialnym siedziała Krystyna Skowrońska z PO, szefowa komisji finansów publicznych. – Wstępnie konferencję zaplanowaliśmy na maj, jednak termin uległ zmianie. Jednym z uczestników, jako ekspert, miał być Ryszard Petru. Jednak chwilowo przestał być ekspertem, ponieważ poszedł do polityki. Zastąpił po profesor Witold Orłowski – mówi nam przedstawiciel Providenta. Skowrońska broniła się, że konferencja miała transparentny charakter, bo wszyscy mogli się wypowiedzieć. Jednak niesmak pozostał. Sama przyznała „Gazecie Prawnej”, iż nie wiedziała o Providencie jako zleceniodawcy badań. – Mam o to duży żal do Konfederacji Lewiatan. Powinnam zostać o tym poinformowana – mówiła. Stronnicy Vivusa stawiają zarzut, iż do projektu ustawy przyjmowano wprost te zapisy, które zgłaszał Lewiatan, reprezentujący interesy Providenta. – Są tam też jednak zapisy wprost proponowane przez Vivusa! – bronią się reprezentanci brytyjskiej firmy.


#polityka #prawo #4konserwy #neuropa #lobbing #kulisy24 #mikroreklama