@gudideas: kurcze, wspolczuje. Trochę mnie przeraziłeś - możę to się wydawać paranoja, ale oni tutaj serio mają #!$%@? - jak w pracy się rozniosło że nosze ze sobą scyzoryk, o rany, wzrok jakby im matke wykastrował a potem mnie szef prosił, żebym nie przynosił (co tam, że lezy w plecaku). Może jakbyś jakaś kozę wyruchał to byś mogł mieć co tylko chcesz, no a takto.. trzymaj się!
@gudideas: I co wyszło na rozprawie? Kurde współczuję trochę. Przegiąłeś pałę fakt, ale oni są przewrażliwionymi ciotami.
@M4ks: Ja tam nosiłem codziennie i go używałem bez kitrania się w kuchni. Parę razy tłumaczyłem kolegom, że jest legalny, bo ma składane ostrze bez blokady, po czym opowiadałem, że w Polsce mam kałasznikowa, a na co dzień noszę przy sobie gaz i teleskopa (wszystko prawda).
@Primusek: Dzisiaj bylem w sadzie koronnym, przyznalem sie do winy i wgl, dziwne ze mnie puscili do domu. Ja to mam same jaja z ta sprawa, smieszne i smutne chwile. 10 sierpnia ide sie "wyspowiadac" do jakiegos urzedu dlaczego to zrobilem i chca mnie lepiej poznac, jaki jestem itp itd... to mi daje troche do zrozumienia ze moze obejdzie sie bez odsiadki
#kryminal #uk
co zrobiłeś? :D
Może jakbyś jakaś kozę wyruchał to byś mogł mieć co tylko chcesz, no a takto..
trzymaj się!
w domu mam przebywac od 7 wieczorem do 7 rano, nawet na ogrodek wyjsc nie moge ;o
@M4ks: Ja tam nosiłem codziennie i go używałem bez kitrania się w kuchni. Parę razy tłumaczyłem kolegom, że jest legalny, bo ma składane ostrze bez blokady, po czym opowiadałem, że w Polsce mam kałasznikowa, a na co dzień noszę przy sobie gaz i teleskopa (wszystko prawda).
Ich prawo broni jest #!$%@? i mówię