Aktywne Wpisy
Mam pytanie co do hipoteki i JDG, jako programista ~30k na fakturze, z zaledwie 3 letnim doświadczeniem, będący nadal na studiach, a jeszcze parę lat temu mającym kredyt studencki i stypendium socjalne.
Zacząłem w tym roku JDG i wszedłem na ryczałt 12%. Z tego co wiem taki ryczałt prawie dyskwalifikuje z hipoteki. Kiedyś będę chciał wziąć kredyt – mogę tymczasowo zmienić ryczałt na inne rozwiązanie podatkowe żeby zmaksymalizować zdolność.
Czy przy ocenie
Zacząłem w tym roku JDG i wszedłem na ryczałt 12%. Z tego co wiem taki ryczałt prawie dyskwalifikuje z hipoteki. Kiedyś będę chciał wziąć kredyt – mogę tymczasowo zmienić ryczałt na inne rozwiązanie podatkowe żeby zmaksymalizować zdolność.
Czy przy ocenie
bekanasto +98
Co jakiś czas ktoś pyta o dobre lokale lub konkretniej dobre burgery czy inne pizze w naszym mieście.
Jako że lubię burgery i fotografowanie jedzenia postanowiłem połączyć jedno z drugim i postaram się co jakiś czas wrzucać fotkę z kolejnego lokalu (albo innego burgera) z krótką opinią na jego temat. Co o tym sądzicie?
Zaczynamy od Burgera Spółdzielnia ze Spółdzielni na Offie.
Wygląda i smakuje dobrze, ale nie nazwałbym go najlepszym ;)
Jest nieco mały, zwłaszcza patrząc na cenę (26zł), ale dostajemy też trochę dobrych frytek, jakiś keczup (czy inny sos) i ociupinkę surówki z czerwonej kapusty. Można sie najeść, ale nie zapchać. Poza tym, niczym specjalnym sie nie wyróżnia.
Przy burgerach możesz jeszcze ocenić: czas oczekiwania, czy dobrze Ci wysmażyli mięso(tak jak chciałeś) i czy jest dobrej jakości (bez żadnych twardych, żylastych kawałków), czy warzywa były świeże (po pomidorze od razu widać czy jest już zdechły, a to właśnie najczęstsza sytuacja jaka mnie spotykała).
Ogólnie 26zł za burgera + frytki +
Czasem bywam w różnych miastach i zwiedzam różne lokale, więc może i z Wrocławia coś sie kiedyś też pojawi, ale pewnie pod innym tagiem ;)
Nie rób sobie jaj ;)
@jurny_juhas: Jerry's moim zdaniem to nic szczególnego, więcej hałasu o tę knajpę niż faktycznie jest warta. Nie mówię oczywiście, że jest tam źle
@Krzysiaczekk: Jak na Łódź niekoniecznie. Ja za wiele burgerów co prawda nie jadłem, ale za taką ceną dostawałem gdzie indziej większe, smaczniejsze porcje ;p