Wpis z mikrobloga

Patrzcie, mirki, jakie porządne ludzie są na drugiej półkuli: nasz klient mieszczący się dokładnie na drugim końcu świata (Australia i Nowa Zelandia) przysłał nam używane przez siebie modemy, żebyśmy mogli testować z naszymi urządzeniami dokładnie to, czego oni używają. A ponieważ na tym drugim końcu świata nie tylko chodzą do góry nogami, ale i gniazdka elektryczne mają bez sensu, to ktoś tam pomyślał i do przesyłki wrzucił jeszcze listwę zasilającą oraz przejściówkę na europejski standard :)

#elektronika #ciekawostki #nowazelandia #australia
Pobierz Jarek_P - Patrzcie, mirki, jakie porządne ludzie są na drugiej półkuli: nasz klient m...
źródło: comment_FD4dlcehQSfyDkuiUvivCGtA1nGkBiTs.jpg
  • 18
@wonsz_smieszek: właśnie mocno mnie tym zaskoczyli, bo w sumie nie musieli, zasilanie tych modemów standardowe (o czym wiedzą), europejskich zasilaczy mamy od groma (o czym może nie wiedzą, ale mogli spokojnie zakładać, tak jak w ciemno można zakładać, że u mechanika znajdą się jakieś nadmiarowe śrubki, a u cieśli gwoździe), więc ich zasilacze by się wpakowało do kosz... TFU! do najbliższego elektrorecyclingu zaniosło, chciałem powiedzieć, a podłączylibyśmy nasze. Niemniej ktoś pomyślał,
@wonsz_smieszek: produkujemy urządzenia realizujące dostęp do usług szerokopasmowych (internet, TV, telefon) po ADSL, VDSL, GPON i jeszcze parę innych i potem świadczymy dla tych urządzeń wsparcie techniczne. Klientów mamy po całym świecie, m.in. właśnie w Australii i Nowej Zelandii (jeden operator telekomunikacyjny w obu tych miejscach działający). Czasem zgłaszane są problemy, które sprowadzają się do niekompatybilności między nami a konkretnym modelem modemu i wtedy co prawda można zbierać informacje zdalnie z
@wonsz_smieszek: w Polsce też. Mieści się tutaj polska komórka niemieckiego oddziału amerykańskiej firmy :)

Skomplikowane to, ale to wynik miliona przemian, podziałów i połączeń między firmami i tym podobnych. Pracuję w tej branży już 18 lat, cały czas z tymi samymi (mniej więcej) ludźmi i w tej samej (mniej więcej, uwzględniając rozwój technologii) branży, podczas gdy formalna nazwa mego pracodawcy zmieniała się już pięciokrotnie.
@wonsz_smieszek: specjalistów, to, panie kolego u nas jest bardzo wielu. I właśnie, niestety, najczęściej pracują tak jak my, dla jakiegoś zagranicznego koncernu, który u nas ma swoją filię, bo mu się to najzwyczajniej w świecie opłaca, ponieważ polski specjalista będzie pracował za 1/2 pensji, którą pobierałby niemiecki specjalista i jeszcze będzie się cieszył, że dobrze zarabia.
Nawiasem mówiąc, my tutaj w Polsce stanowimy jedynie komórkę serwisową, cały development mieści się w
@Jarek_P: ale jest szansa, że tacy specjaliści, mając fachową wiedzę, pewnego pięknego dnia stworzą coś własnego, a wtedy będzie w Polsce siedziba i do DE będziecie tylko wysyłać kartki na Boże Narodzenie. Jak będziecie ludzi szukaj, to dawaj znać na mirko :D
@rzet: tak, 12V w przypadku modemów xDSL jest standardem od lat, a przynajmniej ja od lat nie spotkałem się z niczym odbiegającym. A miałem takich modemów w rękach chyba trochę więcej, niż przeciętny internauta :)
ale jest szansa, że tacy specjaliści, mając fachową wiedzę, pewnego pięknego dnia stworzą coś własnego, a wtedy będzie w Polsce siedziba


@wonsz_smieszek: Niemcy to tak sprytnie robią ze cała baza wiedzy i management jest ciągle u nich, a u nas tylko "wykwalifikowani robotnicy umysłowi" :)
te samo napięcie maja?


@rzet: to samo mamy. NZ i Australia ma te same wtyczki, co ciekawe, przy każdym gniazdku są przełączniki on / off i tutejsi mnie niemożebnie #!$%@?ą wyłączając niepodłaczone gniazdka. I później podłączam odkurzacz, idę do odkurzacza, naciskam na nim power i #!$%@?, bo #rozowypasek wyłączył gniazdko znów "bo tak wszyscy robią".