Wpis z mikrobloga

Słucham właśnie "Fish Face" i nachodzi mnie pewna myśl. Płyta nagrywana w sierpniu 73 roku. Hancock w marcu tegoż samego roku wydał "Sextant" (jedną z "dziwniejszych" i chyba najbardziej eksperymentalną płytę), nagrywając ją rok wcześniej. Ciekaw jestem czy Stańko miał okazję słuchać płyty Herbiego. Podobieństw jest sporo, chociażby pozapętlane sekwencje na syntezatorach (u Stańki oczywiście Stu Martin)... Jeśli nie miał okazji, to w takim razie na obu kontynentach w tym samym niemal czasie powstawał taki sam odłam jazzu. Niebywałe... #jazz #muzyka #stanko #hancock #trabka
wolfisko - Słucham właśnie "Fish Face" i nachodzi mnie pewna myśl. Płyta nagrywana w ...