Mirki którzy rozstali sie z dziewczyną po 2 latsch w górę bo was zdradzily itp... W #!$%@? wam współczuje, serio jak się podniesliscie to wielka piatka dla was. Ja po 4 miesiącach z #rozowypasek o tym non stop myślę, i mam tak #!$%@? psychkie ze myślę ze jux nie warto im ufać i #!$%@?... Ide spać
@cabledis: Pół roku mi to zajęło. Ale to był wspólny dom i plany na ślub itp. Wyszedłem z tego jako totalnie inny człowiek. A co do zaufania o którym piszesz - nigdy nie mam zamiaru wplątać się w jakikolwiek związek.
@cabledis: Po 3 dłuższych związkach i tym ostatnim (gdzie myślałem, że to ta jedyna) stwierdziłem, że nie warto. Nie mam zamiaru przerabiać od początku tego samego bo i tak skończy się jak 3 poprzednie. Coś za coś. Rozpaczałem około pól roku (najgorsze pierwsze 3-4 miesiące). Też mnie zdradziła i to nie raz...
@cabledis: wiesz co jest największym problemem ludzi? Bezgranicznie zaufanie i zajmowanie sobie głowy jedną loszką... Kiedyś jedna mnie zdradziła de facto ze swoim byłym, żalu nie było, rozstaliśmy się, ona bawiła się dalej, nie płakała, ja również nie płakałem bo stwierdziłem że nie warto, to było ponad 2 lata temu, teraz ona raz na jakiś czas sama z siebie się odzywa i ciągle mówi ze chce wrócić a ja? A ja
@cabledis: Jest to kop w morde, ale tylko za pierwszym razem. Zdradziłą mnie po po prawie 6 latach, cierpialem pare miesięcy, wierciło mnie pod żebrami tak do 9 miesięcy, zamiast odpuścić to jeszcze na początku po fakcie jak beta spierdoks latałem do niej i uroiłem sobie że wszystko będzie okej i zdrade można wybaczyć, bo trzeba być ponad to wszystko xD właczył mi sie tatuś mode i przekonanie ze ją jeszcze
Po 5 latach rozstalem sie z dziewczyną. Właśnie minął miesiąc jak się rozstalismy. I ona po miesiącu śpi u innego. Kur... Czaicie 5-letni związek pocieszyla w miesiąc a ja leżę do 3 w nocy i nie mogę zasnąć. Najgorzej jak się przyśni. Nie polecam nikomu 1\10.
@rutkins: Współczuje, chociaż pewnie gościa znała już wcześniej skoro po miesiącu już u niego... @cabledis: Ja pół roku staram się wyjść na prostą po prawie 7 letnim, za #!$%@? mi to nie wychodzi.
@Krs90: tak znała od lipca. Czułem sievz nią jak stare małżeństwo. Jeszcze półtora miesiąca temu byliśmy razem na wakacjach. A dzis ehhh... Również współczuję 7 lat kawał czasu. Nie będę mówił żebyś sie pozbierał i znalazł inną, bo wiem, że to nie jest proste. Bo żadna nie jest tą którą kochalismy.
@cabledis: po 3 latach. Nie byłem smutny ale złość rozpalala mnie do granic wytrzymałości. Dzwoniła, płakała, błagała. No #!$%@? nie wybaczyłem. Teraz jest w związku z tym którym mnie zdradziła co według mnie pokazało jaka z niej karyna. Zyczylem jej wszystkiego najgorszego. Teraz spotykam się z kobieta której na wstępie powiedziałem że zawsze stawiam siebie na pierwszym miejscu, a ona to zaakceptowała.
@cabledis: paradokslanie może być ciężej się podnieść jak właśnie byłeś z nią 4 miesiące, niź dwa lata. Bo jesteś świeżo nią zafascynowany, hormony i inne takie też nie ułatwiają. Mimo że takich akcji miałem kilka, a z tych procesów zdawałem sobie sprawę od pierwszej. To i tak każda #!$%@?ła tak samo.
Ide spać
#tfwnogf #rozowepaski #rozkminy #niewarto #zycieniejestdlaslabych #czaspowstac ##!$%@?
Ale to był wspólny dom i plany na ślub itp.
Wyszedłem z tego jako totalnie inny człowiek.
A co do zaufania o którym piszesz - nigdy nie mam zamiaru wplątać się w jakikolwiek związek.
Fajne by było mieć bobka, z kimś... Normalnym
Nie mam zamiaru przerabiać od początku tego samego bo i tak skończy się jak 3 poprzednie.
Coś za coś.
Rozpaczałem około pól roku (najgorsze pierwsze 3-4 miesiące).
Też mnie zdradziła i to nie raz...
Tak na prawdę mam jedną, zajebista dziewczynę, tylko była z moim kumplem kiedyś, to jedyne co mnie powstrzymuje od bycia z nią... Bo nie wypada...
Za szybko ufam? :P
Znałem wybrankę chyba 6 lat przed związkiem jeszcze :)
Zdradziłą mnie po po prawie 6 latach, cierpialem pare miesięcy, wierciło mnie pod żebrami tak do 9 miesięcy, zamiast odpuścić to jeszcze na początku po fakcie jak beta spierdoks latałem do niej i uroiłem sobie że wszystko będzie okej i zdrade można wybaczyć, bo trzeba być ponad to wszystko xD właczył mi sie tatuś mode i przekonanie ze ją jeszcze
@cabledis: Ja pół roku staram się wyjść na prostą po prawie 7 letnim, za #!$%@? mi to nie wychodzi.
@mentiroso: Po części tak, od rozstania jej na szczęście nie spotkałem.