[q.....u]

#film #kiciochpyta #alzheimer #obejrzalbymcos
Miry taki film był kiedyś, że w jakimś wielkim domu (takim, że hej) ktoś kogoś zabił, zabronili wszystkim wychodzić na zewnątrz dopóki się sprawa nie wyjaśni. Film z tego co pamiętam bardziej skupiał się na kwestiach dramatyczno-psychologiczno-obyczajowych niż na samym śledztwie. Podejrzewam, że lata 90-te. Co to mogło być?

[gwintsztanga]

@qwertyu: tiktag

[q.....u]

@gwintsztanga: niestety to nie to :)

[M.....a]

@qwertyu:Cumplu, to co opisałeś to cały gatunek filmowy. Wszystkie filmy o detektywie Poirot pasują do opisu oraz setki innych. Musisz przypomnieć sobie więcej szczegółów

[q.....u]

@Marbarella: No właśnie wszystkie Poirot to się skupiają na śledztwie, a tamto to było coś w stylu, że śledztwo to było tylko tło do głównej akcji, gdzie ludzie wyciągają jakieś swoje brudy sprzed lat

[i.....k]

@qwertyu: Znalazłem, nie dziękuj.

[q.....u]

@informatyk15000k: Dobre, chociaż to nie to

[LucasBrasi]

@qwertyu: Mordeczko zapewne chodzi Ci o jeden z dwóch filmów: Trop z 1985 bądź Zabity na śmierć z 1976 :)

[q.....u]

@LucasBrasi: Też, na pewno to nie była komedia, ale dzięki za 2 nowe tytuły do obejrzenia ;)

Nie wykluczam też, że ten film istnieje tylko w mojej głowie, może jako połączenie dwóch innych filmów (np. Festen - wyciąganie brudów z przeszłości w wielkim domu + jakiś inny z morderstwem) :)

[LucasBrasi]

Powyższe dwa tytuły to w dużej mierze komedie. Przeszukałem kiedyś pół internetu aby odnaleźć podobne filmy i nic, także faktycznie myślę, że to wymysł Twojej głowy... chociaż fajnie gdyby istniał film o podobnej tematyce, a którego dotychczas nie oglądałem.

[LucasBrasi]

A może chodzi o "A potem nie było już nikogo" z '45 ?

[q.....u]

@LucasBrasi: Nieeee, 45 to na pewno nie był. Trochę szkoda, chyba faktycznie to tylko w mojej głowie jest taka pozycja...

[LucasBrasi]

to może Dziesięciu małych Indian ?