Wpis z mikrobloga

Polećcie mi mirki jakąś dobrą sagę fantasy, ważne żeby miała kilka tomów już skończonych, bez rozwlekłych opisów jak u tolkiena. Tak do czytania w drodze do roboty w autobusie/pociągu - czyli nic ciężkiego typu "lód" dukaja.
#fantasy #ksiazki
  • 16
  • Odpowiedz
@SID77: Nic ciężkiego powiadasz...
Jw. Wiedźmin(wiadomo),
Achaja (baba walczy - i seksi się z innymi babami),
Pierwsze prawo (krwawo i bezkompromisowo),
Pan lodowego ogrodu (wciąga! delikatnie SF/bardziej fantasy, walki miecze, przemyślenia)
Opowieści z Mekhańskiego pogranicza (bezkompromisowi wojownicy, północ kontra południe)
  • Odpowiedz
@mBartek89: Mi się oko jelenia podoba, aktualnie czytam. Nie jest to tak dobre jak opowiadania Pilipiuka, ale bardzo lekko i przyjemnie się czyta.
Edit. Pieśń Lodu i Ognia nie jest lekka, trzeba pilnować wątków.
  • Odpowiedz
@SID77: Brandon Sanderson - cykl Ostatnie Imperium (czytałem 3 pierwsze tomy, moim zdaniem świetne). Tego samego autora cykl Archiwum burzowego światła, nie czytałem ale to będzie następne za co się zabieram, moja kobieta bardzo mi to poleca.
  • Odpowiedz
@SID77: Oczywiście wszystko POZA wiedźminem, bo to szajs. Polecam za to cykl Czarna Kompania autorstwa Glena Cooka, Trylogia Rozbite Imperium Marka Lawrenca i oczywiście, jak ktoś już wspomniał wyżej MALAZAŃSKĄ KSIĘGĘ POLEGŁYCH. Ta ostatnia jest zdecydowanie najlepsza ze wszystkich tutaj poleconych.
  • Odpowiedz