Wpis z mikrobloga

@Stitch: może już po sezonie było - w sensie ostatni tydzień sierpnia i zimno i dlatego tanio?
jak byłem w lipcu w szczycie, przy super pogodzie - 35 PLN to nawet w najgorszych norach nieosiągalne (co zrozumiałe)
  • Odpowiedz
@kapuczino: A zdradzisz gdzie stacjonowałeś? :)
Noclegi akurat sobie pozałatwiałem w atrakcyjnych cenach, ale obiadów w knajpkach za 5-7 zł nie trafiłem (byłem w Bangkoku i na Koh Chang). Generalnie miałem wrażenie, że na życie wydaję tyle, co u siebie w mieścinie :) Może po części kwestia pecha, po części lokalizacji.
@Kokon89 No z tym 7eleven to chyba trafiłeś, bo w okolicy mojego hotelu w Bangkoku były tylko te sieciówki, stąd
  • Odpowiedz
miałem wrażenie, że na życie wydaję tyle, co u siebie w mieścinie


@metalowy_pasterz: to pewnie kwestia tego, że alkohol jest stosunkowo drogi (piwo droższe niż pl, a reszta podobne ceny) :)
Ja byłem w Bangkoku, Chinag Mai, na Kho Samui i a Koh Pha Ngan - super wyspa. I fakt trzymałem się z boku od najbardziej obleganych lokalizacj.
  • Odpowiedz
@Kokon89: 1000 w obydwie z bagażem rejestrowanym. Kumpel mi podesłał info. Bilety rozeszły się raz dwa :)
Szkoda, że teraz nie mogłem lecieć, bo takiej promocji jeszcze nie widziałem. Jak leciałem ok. 3 lata temu Qatar Airways (zajebiste linie!) płaciłem 1400 i to już było mega tanio (promocja z okazji wejścia na polski rynek). Może coś się jeszcze trafi pod koniec roku :)
  • Odpowiedz
@metalowy_pasterz: ja w 2014 płaciłem 2800 też Qatar Airways (rzeczywiście naprawdę zajebiste linie) ale to było kupowane z dnia na dzień bo okazało się, że wolny miesiąc jest i dosłownie w środę kupiłem bilety i w piątek wylot.
  • Odpowiedz