Wpis z mikrobloga

Z cyklu "1000 sukcesów Beaty Wielkiej i Andrzeja Bez Kartki".

Znika umorzenie restytucyjne w prawie karnym. O co chodzi? Co to za dziwoląg?

Ano chodzi o to, że dotąd art. 59a KK pozwalał umorzyć postępowanie wobec sebixa, który coś tam drobniejszego przeskrobał, o ile sebix pojednał się ofiarą i naprawił szkodę/zadośćuczynił krzywdzie. Sebix szczęśliwy, pokrzywdzony szczęśliwy, bo wpadło trochę kaski przed pierwszym. Podatnik też szczęśliwy, bo nie będzie musiał płacić za mielone serwowane w mamrze ani za kosztowny proces. Win-win-win.

Ale zaraz, zaraz... jak to tak? Przecież w socjalistycznym państwie totalnym nie może być tak, żeby państwo dobrowolnie wyzbywało się części swojego imperium. Żeby tak sprawca z ofiarą godzili się na wolnym rynku? Toż to się nie godzi:

http://www.rp.pl/Prawo-karne/301279886-Znika-umorzenie-restytucyjne-w-polskim-prawie-karnym.html#ap-1

W bonusie komentarze znajomych adwokatów do tekstu:

Wraca PRLowska doktryna, że pieniądze dla ofiary przestępstwa to zniewaga. Ale przy takich teoretykach to czemu się dziwić. Powinni wrócić do zasady, że kasa tylko na grzywnę i PCK ofiara niech się cieszy, że państwo ją pomściło...

Jestem wolnościowcem, więc decyzja MS nie jest prawidłowa ... Jeżeli pokrzywdzony pojednał się ze sprawcą i nie jest już zainteresowany w jego ściganiu to po jakiego grzyba Państwo w to miesza się i pomimo to bezmyślnie ma ścigać sprawcę???

To de facto jedyny środek realnie motywujący sprawcę do zapłacenia pokrzywdzonemu odszkodowania/zadośćuczynienia.

Żeby pokazać społeczeństwu, jak to za naszych rządów wzrosła liczba skazanych za przestępstwa, a co za tym idzie, skuteczność wymiaru sprawiedliwości... To działa, szczególnie na tych, którzy na forach wszelakich, gdy piszą o sprawcach drobnych przestępstw, jak by to im kuku zrobili - ręce ucinali, żeby tylko ręce...


Ale co oni tam wiedzą...
Narrację bojówek #60groszyzawpis można przewidzieć: znika KUPOWANIE BEZKARNOŚCI :))))

#neuropa #prawo #prawnictwo #bekazpisu #dobrazmiana #polityka
Pobierz Dutch - Z cyklu "1000 sukcesów Beaty Wielkiej i Andrzeja Bez Kartki".

Znika umorze...
źródło: comment_eAH9TicpNhUGcQiJqUe7TqIcvfS73GYt.jpg
  • 122
@Dutch: Dlatego masz też podział na przestępstwa i wykroczenia. To do sądu należy ocena wagi przestępstwa i jego społecznej szkodliwości. To że są różne kary za różne przestępstwa to tylko kwestia współmierności do popełnionego czynu. Jak stwierdzamy że określone przestępstwa są na tyle nieważne że nie muszą być nawet rozpoznawane przez sąd a ich sprawca może chodzić bezkarnie to w ogóle jaki jest sens ich istnienia w KK? Równie dobrze mogłoby
a ich sprawca może chodzić bezkarnie to w ogóle jaki jest sens ich istnienia w KK


@gnt_1: a jaki jest sens zawiasów? Albo obrączki? Sztum dla wszystkich!
@Dutch: Zmiana na minus i debilny pomysł, jeśli wejdzie, ale na razie z tego co zrozumiałem to projekt nowelizacji i zobaczymy, czy wejdzie. Ty przedstawiłeś to tak, jakby już to wprowadzili.
@Dutch: z pewnością rozwiązanie z art. 59a kk jest dobrodziejstwem dla oskarżonych, dla pokrzywdzonych w dużej części zapewne także - tj. jako niezwłoczne naprawienie szkody. To był bardzo dobry pomysł Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego. Ale pozostaje pole do wątpliwości w sytuacjach takich jak niemożność oszacowania szkody w chwili orzekania i naciski/szantaż oskarżonego wobec pokrzywdzonego w zakresie zgody na umorzenie (wielu przestępców z pewnością pokusi się, choćby w perspektywie odwieszenia uprzedniego skazania
@stekelenburg2: Ale to sąd jest od wartościowania przestępstw. Jak uzna że przestępstwo jest mało społecznie szkodliwe to po prostu da złagodzoną karę lub nawet odstąpi od jej wymierzenia.

sens jest taki, ze niekiedy pokrzywdzony moze czuc sie pokrzywdzony niewybalczalnie. To dosc proste.


To jak się czuje to jedno a to do czego zostanie przymuszony przez zastraszenie to drugie.

@Dutch: Cała ta reforma miała wyeliminować zawiasy i zamiast nich dać przede
@gnt_1:
Na razie Ty, o którym wiem tyle że powiedzmy że jesteś kimś kto nie powinien chwalić się tym kimś jest bo wypok zawsze ma z tego bekę jak ktoś podobny się tym chwali mówisz, że debilizm, a adwokaci-karniści z dekadami doświadczeń na sali mówią, że debilizmem jest usunięcie przepisu. I komu ja mam wierzyć? :|
@Dutch: Myśl za siebie. Dostałeś różne argumenty. Są różne szkoły prawa. Samo to że autorytet mówi ci jak masz myśleć nie znaczy że tak masz myśleć bo zawsze znajdzie się inny autorytet który powie odwrotnie.

@stekelenburg2: Oczywiście. Sąd orzeka w oparciu o ustawę. Ale po to ma różne inne dyrektywy wymiaru kary, narzędzia typu swobodna ocena dowodów, etc. bo to Sąd ostatecznie orzeka o karze. Nie prokurator, nie policja, nie
@Dutch: Jak te zmiany argumentuje PIS? Rzuciłeś samymi minusami, nie pokazałeś drugiej strony. Czemu właściwie to zmienili? Chodzi o strach przed zastraszeniami czy mają jeszcze jakieś argumenty?
@gnt_1:

Myśl za siebie. Dostałeś różne argumenty. Są różne szkoły prawa. Samo to że autorytet mówi ci jak masz myśleć nie znaczy że tak masz myśleć bo zawsze znajdzie się inny autorytet który powie odwrotnie.

Z całym szacunkiem, ale na razie mam zgodną krytyczną opinię ze strony środowiskowych autorytetów i ostre votum separatum eksperta z internetu, który nawet nie chce ujawnić swoich kwalifikacji do wypowiadania się o prawie. Rozumiesz chyba mój
@Dutch: Jak wspominałem, przed reformą ten przepis był omawiany i krytykowany przez różne środowiska. Zakładam że swoją opinię w tym temacie opierasz na czymś więcej niż "bo ten profesor tak powiedział". Z drugiej strony to nie jest tak że PiS tak po prostu sobie stwierdził że to cofa. PiS i wielu prawników było mocno przeciwnych tej reformie zanim weszła, stąd obecne parcie do jej wycofania. PiS po prostu dał wiarę drugiej