Wpis z mikrobloga

W odpowiedzi na TEN wpis @ImInLoveWithTheCoco i odpowiedzi w tym miejscu od @jesse__pinkman dotyczącego kosztów różnych form działalności gospodarczej postanowiłem napisać parę swoich spostrzeżeń.

Pełna księgowość przy niedużej skali nie powoduje większych kosztów niż DG (a większa skala pozwala na efektywne sfinansowanie tych kosztów), a płacenie Zusu w jednoosobowej powoduje więcej kosztów i obciążeń.

Konwersja firmy z jednoosobowej w spółkę z osobowością prawną to dużo więcej roboty, jeśli mamy historię firmy (np. dwa lata prowadzimy aktywnie firmę).
Spółkę z o.o. można prowadzić w jedną osobę, więc odpada męka ze wspólnikami, jeśli ich nie potrzebujemy.
Jako że przeżyłem obie formy działalności (miałem, bo w styczniu zlikwidowałem jednoosobową po dłuższym zawieszeniu - niepotrzebne koszty) to mogę się podzielić spostrzeżeniami.
Koszty działalności jednoosobowej:
- ZUS - ok. 1100 zł/mc (ciągle rośnie) niezależnie od zysków,
- księgowość od 150 zł (nie biorę pod uwagę firm online typu infakt, bo trzeba się na tym jednak znać, żeby uniknąć kosztów kar z Urzędu Skarbowego),
Te koszty istnieją niezależnie od zysków.
Można wziąć pod uwagę niższy zus przez dwa lata, ale to tylko dwa lata. Dodatkowym plusem jest możliwa dotacja z UE czy Urzędu Pracy.

Koszty spółki z osobowością prawną:
- założenie - kiedyś 650, teraz chyba z 300 zł,
- osoba która pomoże w dokumentacji - 400-500 zł (można za darmo jeśli znamy ludzi którzy to przeszli/umiemy korzystać z internetu),
- roczne opłaty i inne pierdoły maks 300-400 zł (wielu da się uniknąć).
- księgowość spółki z os. prawną ma strasznie przereklamowane koszty, a można spokojnie zmieścić się w 300 (jak nie mamy zysków i faktur to da się umówić nawet na 50-100 zł za mc - podobnie przy jDG),
- na początku nie wypłacamy sobie zysku na umowie (można to zrobić kiedy będziemy tego naprawdę potrzebować i MIEĆ ZYSKI) to możemy być prezesem i być zarejestrowanym bezrobotnym (odpada zdrowotne) - od razu wyjaśnię:
Bycie prezesem spółki nie jest równoznaczne z byciem na etacie w tej spółce (czy na innej umowie). Można to rozliczać na różne sposoby (kolega w cytowanym wpisie podał przykłady).

Co nam to daje?
Pomijając korzyści z ew. dotacji (jeśli ją dostaniemy to warto brać DG na rok - tyle wynosi konieczność utrzymania firmy przy dotacji z UP) mamy płatność za księgowość i tyle. Nie ma zysku (jak to zwykle na początku bywa), to umawiamy się z księgowym, że płacimy mniej.
Powoduje to, że nie musimy kombinować z zakładaniem działalności w UK i strachu, że zapłacimy zaległy ZUS.
Niestety utrzymanie kosztów jakiejkolwiek działalności w ryzach, wymaga poszerzania wiedzy i reagowania na zmieniające się przepisy. Jeśli nie jesteśmy na to przygotowani, to jednak polecam etat. Znacznie spokojniejsza głowa i lepszy sen ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak byście potrzebowali dobrego księgowego i do tego ELASTYCZNEGO (nie zawsze zarabiamy miliony), to piszcie.
#dg #firma #podatki #znamsietosiewypowiem #dzialalnoscgospodarcza #ksiegowosc
  • 12
@KrakowiaczekMaly: Plusa zasłużonego daję, bo piszesz konkretnie, jak jest. Pamiętaj proszę tylko, że prowadząc jednoosobową spółkę z o.o., a będąc jednocześnie jej zarządem, masz obowiązek.. odprowadzać składki ZUS i na ubezpieczenie zdrowotne, rentowe i wypadkowe, jest to bowiem status osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą. Oczywiście trzeba prześledzić stawki i wskaźniki, ale nie wiem czy będzie z tego tytułu duża oszczędność, więc prowadząc działalność jednoosobowo - musimy zapomnieć o istotnych ulgach w
@ImInLoveWithTheCoco: Można też zaangażować inną osobowość prawną do tego celu, np. założoną przez siebie fundację i wtedy odpada konieczność angażowania innych ludzi.
BTW. Gdybym miał taką wiedzę 10 lat temu to już dawno nie pieprzyłbym się z jednoosobową DG i miał spółkę. Jak pomyślę ile kasy zostawiłem w Zusie i ile razy byłem u lekarza z NFZ, to mnie strzela. Nie dajcie się ładować zusowi w tyłek, bo to kasa wywalona
@jesse__pinkman: Dlatego rejestrujemy się jako bezrobotny i nie jest to żadne oszustwo (link dawałem we wpisie). Jak potrzebujemy wypłaty (i coś w końcu zarobiliśmy), to piszemy umowę czy korzystamy z porad @ImInLoveWithTheCoco i płacimy za ubezpieczenie zdrowotne. Emerytalne "państwowe" na pewno nie jest tego warte (masz rozum - ubezpieczaj się we własnym zakresie).
Jak pomyślę ile kasy zostawiłem w Zusie i ile razy byłem u lekarza z NFZ, to mnie strzela.


@KrakowiaczekMaly: przecież na DG lekarza masz niemal za darmo, bo większość składki zdrowotnej odliczasz od podatku do zapłaty. Zapłaciłeś w 2015 roku 3343,91 zł, dostajesz w rozliczeniu PIT zwrot od podatku w wysokości 2879,48 zł (albo o taką kwotę zmniejszasz swoje comiesięczne wpłaty do US), więc za lekarza płacisz de facto 38,70 zł