Wpis z mikrobloga

@Saute: "W maju, gdy Bartłomiej Drągowski po raz ostatni gościł na stadionie Legii Warszawa, po przegranym 0:1 meczu nie wytrzymał nerwowo. Najpierw niemal rzucił się na sędziego, potem wziął udział w dużej awanturze, a na koniec zaprezentował wulgarne gesty w kierunku miejscowych kibiców. Bramkarza uspokajał między innymi trener Michał Probierz. Za to zachowanie młody piłkarz musiał zapłacić 10 tysięcy złotych kary."