Wpis z mikrobloga

@vomalio: taka kawa jaka Ci smakuje + 2-3 łyżki tłuszczu jaki Ci smakuje? Jak nie podchodzi Ci taki smak, to najwidoczniej nie lubisz i już. Możesz dodać tłustego mleka/śmietany np, ja lubię z olejem kokosowym, ale masło klarowane też daje fajny posmak.
No i jak masz to małe mieszadełko do kawy to też spoko, ponoć fajnie tak wychodzi. Nie wiem, bo nie mam ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@matra: łaaa, wreszcie wykorzystam to dziwne mieszadełko, które nikomu do niczego ni jest potrzebne! :D
Jak tłuszcz może smakować? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Może spróbuję z tym masłem klarowanym, bo z olejem kokosowym średnio wyszło. Trzeba poeksperymentować w takim razie z kawami, może sypana.. (ʘʘ)
@vomalio: też sobie właśnie planuję sprawić takie, bo miałam kiedyś i też było niepotrzebne nikomu, a teraz zonk ;D
A jak tłuszcz może smakować? Nie wiem, normalnie. A jak tłuszcz może smakować.. no normalnie, chociaż ja samego tłuszczu raczej nie jadam, jedynie jako dodatek.
@vomalio: nie piłam nigdy takiej kawy, ale chciałam powiedzieć o tłuszczu. Jeśli chcesz żeby olej kokosowy mial smak, musi to być olej nierafinowany, oleje rafinowane, nie maja smaku, albo maja go bardzo mało i nadają się do smażenia. Do jedzenia na surowo-olej nierafinowany. Najsmaczniejszy moim zdaniem jest olej z orzeszków ziemnych, do wszystkiego- do ciasta naleśnikowego, pieczonych ziemniaków, sałatek. Kawa z tym olejem to musi być mistrz.
@vomalio: ooo piję codziennie :-) do kubka mocnej kawy dodaję płaską łyżkę masła i półtorej łyżki oleju kokosowego, tak jak wcześniej wspomniano najlepiej nierafinowanego. Dodaję jeszcze cynamonu, a można sobie dosłodzić w razie czego. Aaa i kawa oczywiście parzona a nie jakieś zamiecione rozpuszczalne coś :-) Polecam!
@berbell: no, moja pierwsza próba za mną. Kawa rozpuszczalna ( stwierdziłem że wolę to niż fusy ) + 3 łyżeczki masła klarowanego + 2 łyżeczki oleju kokosowego, niestety rafinowanego + cynamon + mleko kokosowe. W smaku okej, ale oczekiwałem lepszego efektu :c
@vomalio: właśnie dlatego wolę fusiarę ;-) po prostu zaparzam i zlewam to co nad fusami, na początku też próbowałam z rozpuszczalną. Piję przed bieganiem albo rowerem i daje radę, spróbuj parzonej ;-)
@berbell: myślałem nad kawą z ekspresu, jeszcze trochę testów przede mną. Ogólnie sam rozpuszczalnej w ogóle nie pijam, ale pomyślałem że do tego będzie jak znalazł.. jednak nie :P
Może w ogóle sobie kupić jakiś rodzaj kawy polecany do tego.. chyba było coś takiego
@vomalio: powinno się używać 100% Arabiki :) z ekspresu też będzie jak znalazł, rozpuszczalna jest po prostu słabsza i mniej efektywna. Ja zaczynałam z kuloodporną od zupełnego rozczarowania, przerwy na ponad rok, a teraz nie wyobrażam sobie bez niej poranka :-) Testuj, próbuj i wybierz to co Ci najbardziej smakuje :)
@vomalio: no fakt, nesca aż tak bardzo kieszeni nie czyści ;-) ale to prawda co mówią, z słabego składnika wychodzi słabe danie, lepiej zainwestować i pić smaczne i dobre jakościowo. A niestety jak się podliczy olej kokosowy, dobrej jakości kawę i jeszcze jakieś dodatki to bulletproof tania wcale nie jest :-)
@bemo: Myślę, że warto. Jeżeli jesteś odporny na działanie kofeiny, to może Cię tak nie 'kopnie', ale ta kawa jest fajna ze względu na cały skład. Nie ma w niej węglowodanów, ogranicza łaknienie. Możesz dosypać trochę białka, będzie inaczej smakować i dodatkowo będzie efekt 'turbo' ;-) w smaku różni się od tradycyjnej kawy więc zawsze to jakaś odmiana :-)