Wpis z mikrobloga

@maniek1990: relegować wg SJP, chodziło mi o to zupełnie wyjątkowe traktowanie tego tematu.

No i oczywiście pozwolę sobie się nie zgodzić ze stwierdzeniem "w Boga albo się wierzy, albo nie". Ateizm i Teizm to nie są jedyne możliwe opcje. Z w miarę popularnych i poważnych oprócz nich są jeszcze: Agnostycyzm (uznanie sprawy za fundamentalnie nierozstrzygalną), Apatezim (nie zaszczycanie sprawy zajęciem jakiegokolwiek stanowiska) i Ignostycyzm (twierdzenie że samo pytanie o istnienie bogów
@maniek1990: "Bóg jest, albo Go nie ma" to jest stan rzeczywistości (jeśli dodamy do tego jakąś konkretną definicję Boga), a nie opis tego co można na ten temat uważać.

Potraktuję to analogią - jeśli masz pudełko które jest absolutnie nieotwieralne to jedyne stanowisko jakie można zająć w sprawie jego zawartości brzmi "nie wiem". Niezależnie od tego czy tam coś jest czy nie, stanowisko "nie wiem" nie tylko odzwierciedla stan wiedzy, ale