Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki moje drogie. Nie korzystajcie nigdy z roksy ani innych podobnych. Po nieudanych podrywach w mieście, postanowiłem poszukać zabawy na roksie. Najwyraźniej nigdy wczesniej nie byłem wystarczajaco pijany na taki pomysł. Po przeszukaniu strony znalazłem ładna panią, która wygladała na amatorkę, a nie agencję. Przez telefon wszystko bardzo miło, podała adres - to ruszam. Dotarłem na miejsce, w domofonie miła pani mnie zaprasza, a po dotarciu do drzwi wielki dzik zamyka za mną drzwi. Wychodzą trzy panie i mam wybrać jedna z nich. Dzik spowodował takie otrzeźwienie (a moze to ich uroda xD) że chciałem tylko #!$%@? stamtąd, ale stał w drzwiach. Wybrałem najmniej ochydna i zostałem skierowany do łazienki. Po przyjściu do pokoju rozebrała się i rozpakowała gumkę. Trochę się zdziwiłem, ze tak szybko ale zaraz się wszystko wyjaśniło. Cena podana na stronie to było tylko za loda w gumce, a pani w bieliźnie. Także miraski, jakkolwiek byście się nie #!$%@? to lepiej wyruchac własna matkę niz korzystać z roksy. Teraz na trzeźwo wydaje mi się ten pomysł kretyński, ale takim gownem jak po dotarciu na miejcie nigdy się nie czułem. Gardzcie mną. #roksa #dziwki #patologiazmiasta #gorzkiezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net )
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 10
Anon: Bzdura. Miałem kilkanaście panienek z Roksy i nigdy mnie coś takiego nie spotkało. To najlepszy sposób na dobrą dziwkę. Nie burdele, ani lachociągi przy drodze. Za 150 złotych masz godzinę zajebistego , higienicznego seksu. Obciąganie bez gumki, zawsze.

To jest anonimowy komentarz
@sokytsinolop: Spóźniłeś się. Wczoraj był 1 kwietnia. Jak nie pasuje, to się wychodzi, a żaden dzik nie będzie stawiał oporu. W dzisiejszych czasach to jest już mit, że coś ci zrobią, jeśli nie skorzystasz. To się nie opłaca. Po jednej takiej sytuacji wpada policja i po agencji. Dziś ludzie nie boją się iść na policję. Wszystko co napisałeś jest zmyślone. Poza tym - garsoniera - i nie tracisz czasu.