Wpis z mikrobloga

Witam.

Jak to jest z tym pokrewieństwem w rodzinie... Będę pisał w pierwszej osobie, żeby łatwiej było rozkminić kto jest kim dla kogo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam kuzynkę i moje pytanie brzmi czy w takiej sytuacji jak poniżej możemy być razem, a w przyszłości wziąć ślub kościelny?

Sytuacja rodzinna jest taka, że moja babcia i jej babcia to rodzone siostry oraz tak wyszło, że mój dziadek i jej dziadek to rodzeni bracia :D Czyli jakby te rodzeństwa naszych dziadków się pobrały razem pomiędzy sobą, bo mała wiocha etc.

Wspólnym naszym przodkiem są pradziadkowie.

Ja - moja mama - moja babcia \
wspólna prababcia i pradziadek
Ona - jej mama - jej babcia /

Analogiczna sytuacja jest z dziadkami, jej dziadek to brat mojego dziadka więc mamy wspólnego pradziadka i prababcię także ze strony "dziadkowej" na tym "rysunku u góry wystarczy podmienić babcie na dziadków i sytuacja jest taka sama.

#prawo #prawokanoniczne #zwiazki #religia #pytaniedoeksperta #kosciol
  • 39
@Wykoppeel1230: Dzięki :D

A, powiedz mi kim dla mnie jest brat mojego dziadka który jednocześnie jest jej dziadkiem? ( ͡° ͜ʖ ͡°) I czy to ma jakiś wpływa na te pokrewieństwo, że naszym dziadkom zachciało się pobierać jakby między sobą? Dwóch braci wzięło sobie dwie siostry :P
@ajaracki: jak chcecie mieć dzieci to nie żałujcie na badania prenatalne i genetyczne. Mimo że to daleki stopień pokrewieństwa to wspólne geny mogą być problemem przy dzieciach. Szczęścia życzę. I nie chwal się ze to kuzynka mimo że daleka bo będzie na was wioska krzywo patrzeć.
@ajaracki: pamiętaj tylko, że z rodziną to jedynie na zdjęciach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

a tak poza tym to sytuacja mocno #!$%@?... żenić się z członkiem rodziny, nawet jeśli piąta woda po kisielu? chore jak dla mnie.
@lampanaftowa: @sztilq: Wyobraź sobie sytuację, że jedziesz do duuuużej rodziny z której mało kogo kojarzysz bo ostatnio byłeś gówniakiem lvl 3 max 5, przedstawiają Ci każdego i ją. Nawet jej nie pamiętasz z dzieciństwa, nie pamiętasz imienia, nic. Totalna jakby nowa znajomość i dogadujecie się jak z nikim wcześniej i nikim do tej pory. Już widzę jak mówisz, nie bo to moja kuzynka w szóstym pokoleniu! ( ͡° ͜
@ajaracki: Ryzyko, że Wasze potomstwo będzie mieć wady genetyczne jest prawie zerowe. Ale jeśli się tego obawiacie, to zawsze jest opcja braku dzieci bądź przygarnięcia innego. Kazirodztwo to w społeczeństwie coś w rodzaju tabu. Wiadomo tylko, że jest złe, ale po co i dlaczego to nikt nie wie. Tłumaczy się je obecnie wadami genetycznymi, ale przyczyna powstania tego zakazu jest zupełnie inna (społeczna, choć nie pamiętam dokładnie jaka, a nie chce
@AspolecznaWSieci: Gdzieś w intrenecie przeczytałem, że nawet dzieci ze związku kuzynów takich typowych jak np. byłbym ja i powiedzmy córka mojego wujka (brata mamy) nie będą miały żadnych wad genetycznych, więc o nasze się nie martwię tym bardziej.

Rodzina jest za, babcia nawet sugerowała, że może moglibyśmy być razem na początku jak widziała, że mamy się ku sobie.

Dzięki za odpowiedzi Mirki :)
@ajaracki: cywilny dostaniesz bez problemu. z koscielnym wymagana jest dyspensa wtedy, gdy np. was rodzice byliby rodzeństwem. na akcje pod tytulem "co ludzie powiedza?" kladz chu..a, bo to twoje zycie i liczy sie twoje szczescie.
czesto pada w komentach slowo "kazirodztwo" - a mam wrazenie, ze osoby nim rzucajace nie znaja jego dokladnego znaczenia...
@risker: Już jestem po pogadance ze znajomym księdzem, dostaniemy i cywilny i kościelny bez problemu. A, co do "kazirodztwa" to to jakis troll chyba był, nie wierzę żeby ktoś tak mógł mylić pojęcia :P