Wpis z mikrobloga

@O_Father_O_Satan_O_Sun: A czy bolała cię świadomość, że przez nieokreśloną ilość czasu ciebie nie było aż do urodzenia? Nie, bo nie byłeś świadom.
Tak samo będzie ze śmiercią. Śmierć jest najbardziej neutralną sprawą, bo po prostu nie możemy się wtedy cieszyć, czy martwić. Nic nie możemy. Moim zdaniem jest to piękne i dzięki temu nie boję się śmierci, bo wiem, że w żaden sposób tego nie odczuję.
Spalenie się- dym robi swoje, zatrujesz się, zasypiasz a na końcu Cię spali. No chyba, że wskoczysz do ognia to wtedy tylko na początku boli.
Utonięcie - wg mnie najgorsza śmierć z wymienionych i dlatego jest taka moja odpowiedź. Woda wypełnia Ci płuca, walczysz o życie i powoli uświadamiasz sobie, że walka Ci nic nie da i przestajesz walczyć, toniesz, brak tlenu... Męczysz się strasznie.
Spadnięcie z wysoka - jak dobrze spadniesz