Wpis z mikrobloga

Podobno pamięć ludzka jest bardzo pojemna. Można uczyć się całych książek na pamięć, słowo w słowo. Dlaczego więc zapamiętywanie, wkuwanie i często późniejsze odtwarzanie tych informacji, przypominanie sobie, jest takie trudne, męczące, dla mnie wręcz bolesne? Chociaż gdy się czegoś nauczę to odczuwam z tego dużą satysfakcję. Jednak to nie przeważa nad wysiłkiem jaki muszę podjąć. Czy to ma jakiś związek z fizjologicznym zrastaniem się połączeń między komórkami w mózgu? Czy to tylko kwestia wyrobienia w sobie pewnego przekonania, "nastawienia" i regularnej pracy? Może są warunki w jakich proces zapamiętywania przebiega sprawniej, przyjemniej? Poczytałbym o machaniźmie zapamiętywania od tej strony fizjologicznej, neurologicznej właśnie. Ale jakąś rzetelną książkę bardziej, a nie Wiki. I jeżeli już o jakichś technikach pamięciowych, to raczej o tych przydatnych do zakuwania a nie triki, mapy myśli czy mnemotechnika itd. #pamiec #psychologia #zapamietywanie #liganauki
  • 9
@onlajf: to chyba dlatego że pamięć ludzka nie jest pamięcią o dostępie swobodnym. a jest raczej pamięcią asjocacyjną.
Dodatkowo co noc masz "sprzątanie" bo jak byś nagranie całe z dnia miał w pamieci to by się szybko skonczyło
@mamnatopapiery bo jak zakuje, to mam i juz, leży to gdzieś głęboko i jest tylko tą wiedza której potrzebuje, a przy mnemotechmice muszę jeszcze pamiętać sposób w jaki sobie to odtworze, tak chyba to wyglada? a ja chciałbym pamiętać rzeczy niemal intuicyjnie, jak aktorzy teatralni swoje kwestie w sztuce, moze to jest dla mnie jakiś trop?
@Lookbehindya obczaje :)
@DarkSideOfTheForce sprawdze :)
@onlajf: dużo zależy od indywidualnych predyspozycji, i wydaje mi się od wieku. Pamiętam że w gimbazie lubiłem fizykę i zapamiętywałem wszystko z lekcji - tzn. absolutnie wszystkie wzory, nigdy nie potrzebowałem otwierać książek w domu, a na koniec roku nauczycielka robiła sobie ze mnie heheszki, że jak chcę wyższą ocenę, to mogę pisać kartkówkę z całego roku, niestety mam cechy ludzi z zespołem Aspergera, i bardzo często nie wyczuwam intencji mówiącego