Wpis z mikrobloga

598 543 - 11 - 16 = 598 516

No to pierwsza gleba zaliczona :)
Jadę sobie po pracy popętlować po lesie, obmyśliłem fajną trasę i cisnę przed siebie - pogoda cudna, w lesie przyjemnie chłodno - słowem idealnie. Jakoś tak się zamyśliłem, przednie koło skiełzło mi do rowu z liśćmi i zanim dotarło do mnie co się właściwie stało, już leciałem przez rower.
Szczęśliwie się stało, że choć podwinęło mi się koło, to rower jednak spadł na lewą stronę, a więc napęd cały. Oberwało się kierownicy, a konkretnie prawej klamkomanetce


Jak się podniosłem to podjechał do mnie jakiś koleś i spytał czy wszystko ok. Odpowiedziałem, że chyba tak, choć bardziej w tamtej chwili myślami byłem przy moim rumaku - przytomnie jednak podziękowałem, że podjechał. Przymierzyłem się do przekręcenia klamkomanetki i wtedy to poczułem. Na zdjęciu może nie widać zbyt wyraźnie, ale pojawiło mi się na dłoni takie solidne, fioletowe stłuczenie. Dobrze, że w domu potrzymałem trochę mrożonego pora, to i może nieco osłabiłem koloryt dorodnej śliwki. ;)
Klamkomanetkę udało się przechylić, chociaż nadal widać lekkie skrzywienie. Spróbuję ją jeszcze trochę pociągnąć, ale jak to nic nie da, to chyba pozostaje mi zdjęcie owijki. Poza tym wszystko działa jak trzeba, koła się nie wykrzywiły i jest git.
Do strat w ludziach: obita dłoń i przetarte prawe ramię, lekko stłuczona prawa łydka i rysa na dumie. :P
Ostatnie takie przeżycie miałem za dzieciaka jeszcze na składaku, ale wtedy to mi tata pół lasu wyciągał z nosa - srogo wtedy przeryłem! :D

#rowerowyrownik #rowerowetrojmiasto #wykopridleyclub
Pobierz j.....e - 598 543 - 11 - 16 = 598 516

No to pierwsza gleba zaliczona :)
Jadę sobi...
źródło: comment_o0Wrt25GQUKA0ZOwL0BLnP0N9DQj9UDD.jpg
  • 15