Wpis z mikrobloga

@Pierdyliard: Dobra, dobra...ja tam widze ze "Retail Price 37803.79, Your Insurance Saved You: 37803.79" - czyli tyle samo.

Tabletek jest 28 (QTY: 28), a akurat ten lek jest w diably drogi - w okolicach 1100$ za tabsa - czyli za 28 wychodzi 30800$
@M4ks: absurdalne ceny uslug medycznych w stanach wynikly glownie wlasnie z babrania się panstwa w system ubezpieczen zdrowotnych w stylu medicaid i medicare czy ostatnio obamacare. Jak sektor uslug medycznych mogl bezkarnie ssać panstwowego cyca to stal sie zachlanny i efekty tego sa takie jakie sa.

Nie tylko tam. U nas tez byly akcje ze leki po wprowadzeniu na listy refundacyjne nagle drozaly. Pacjentowi to roznicy nie robi, hah...ma nawet taniej
@M4ks: a to ubezpieczalnie licza sobie po 300$ za zastrzyk? czy moze jednak szpital?

Ubezpieczalnie swoja droga, ale to jednak sama opieka zdrowotna narzucila takie ceny
a to ubezpieczalnie licza sobie po 300$ za zastrzyk? czy moze jednak szpital?


@ihuax: szpital z racji tego, ze ma dobry deal z ubezpieczalnia, ktora dostaje odpowiednio duze rabaty i placi realna cene - czyli pewnie 15$.
Traci tylko i wylacznie czlowiek, ktory chce ominac ubezpieczalnie
@M4ks: No w przypadku powaznej choroby, gdzie koszty sa niebotyczne (i to zarowno w USA, jak i w Polsce - w kumpla wpompowali przeciwcial za 150tys zl na NFZ) to zawsze traci czlowiek, ktory nie jest ubezpieczony.

Nie jestem specjalista ani od zdrowia publicznego, ani od systemow ubezpieczen, ale na moj prosty medyczny rozumek to ubezpieczalni zalezy na tym, zeby kosic od "pacjentow" (czy tam panstwa jak u nas) jak najwiecej
ale na moj prosty medyczny rozumek to ubezpieczalni zalezy na tym, zeby kosic od "pacjentow" (czy tam panstwa jak u nas) jak najwiecej pieniedzy i jak najmniej wydawac na ich leczenie.


@ihuax: masz racje. Dlatego trzeba pacjenta zmusic przez fakt, ze usluga bez ubezpieczenia kosztuje 300, a z ubezpieczeniem 15. Takto jeszcze ktos by uznal, ze np. odlozy miesieczna skladke na konto i bedzie mial "w razie czego" ( ͡°
@M4ks: Tylko chcialbym zauwazyc, ze ubezpieczalnia nie drukuje pieniedzy, oni to maja ze skladek - i najbardziej sie oplaca, zeby wszyscy te skladki placili (hmm...cos mi to przypomina), a jak najmniej placic za leczenie. Gdyby usluga kosztowala 200, a z ubezpieczeniem 10 - to dla ubezpieczalni jeszcze lepiej, bo mniej wydadza.

W tym konkretnym przypadku ubezpieczalnia zaplacila gruba kasę, a pacjent 0. Ubezpieczalni zalezy na tym, zeby zaplacic jak najmniej w
@ihuax: alez masz racje. Im zalezy na składkach, wiec w tym celu zawyżają ceny usług medycznych poza ubezpieczeniem, zeby wszystkim bardziej opłacało sie przechodzić przez nich.
@M4ks: ceny uslug sa zawyzone globalnie. Mam rozumiec, ze jak czlowiek w stanach jest ubezpieczony to nagle leki staja sie tansze, wykorzystany sprzet staje sie tanszy, koszty amortyzacji sprzetu maleja, pensje lekarzy i pielegniarek maleja? Toż to wpisuje się w spiskowa teorie dziejow, bo szpitale nigdy by na cos takiego nie poszly.

@M4ks: Co do zawyzenia wyceny uslug medycznych to tak, ale reszta to chyba nie do konca.

Ty twierdzisz, ze jest to efekt podwojnych standardow - koszt opieki medycznej nad pacjentem ubezpieczonym jest mniejszy niz na nieubezpieczonym. Ja twierdze, ze to efekt pompowania publicznych pieniedzy (ktore sie znacznie latwiej wydaje) do systemu, ktory pozre ile sie da.