Wpis z mikrobloga

@wyspiarka: Pracujemy oboje. Moje zarobki są znacząco większe i jestem w stanie zaspokoić więcej potrzeb. W związku z tym różowy zarabiający mniej powinien nadrobić- w tym wypadku większym zaangażowaniem w dbanie o dom.
  • Odpowiedz
@ludzik: bo uważam, że praca to praca a dom to dom. Jeśli będę w związku z kobietą moich marzeń, która pracuje jako przedszkolanka i zarabia 2k a ja jako programista 20k to mam po przyjściu rozłożyć się na łóżku i do góry brzuchem leżeć, bo pokrywam większość zapotrzebowań? Mocno egoistyczne. Jeszcze jeśli faktycznie jest tak, jak pisze @kod_rabatowy, to można debatować, ale normalnie w związku nie ma potrzeby roztrząsać takich
  • Odpowiedz
Jak rozliczacie seks? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@#!$%@?: Rzucamy monetą kto na górze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ihaha: Skoro chce pracować to niech pracuje. Ale na tym nie koniec.
  • Odpowiedz
@ludzik: Jeśli pracuje tyle godzin, co Ty i ma tyle samo wolnego czasu, to nie, obowiązki powinniście mieć rozdzielone po równo. Chyba Twoja różowa nie ma lekko w tym związku xD
  • Odpowiedz
@ludzik: Lepiej na związek działa gdy facet zarabia więcej, bo tak jesteśmy już skonstruowani, że siada nam testosteron gdy mamy gównopracę i gównozarobki. Jeśli chodzi o prace domowe – kobiety robią je zwykle lepiej, ale nie żyjemy w XIX wieku i zwykła przyzwoitość nakazuje kobiecie pomagać. Nie wyobrażam sobie leżeć na dupie z browarem i patrzeć jak kobieta robi w domu dosłownie wszystko.
  • Odpowiedz