Wpis z mikrobloga

  • 200
Od dwóch miesięcy jestem w USA w miasteczku Jackson. Spędzam tutaj naprawde dobry czas pracując w hotelu i czekając na moją wycieczkę po Ameryce. Jest kilka ciekawych różnic z dnia codziennego które zauważyłem między nami a amerykancami. Np gdy oni składają jakiś papierowy dokument zawsze robia to na 3, także żeby pasowało do koperty. Jest to zwykła czynność ale zawsze jakoś ciekawe się spogląda na takie małe różnice.
Poza tym uwielbiają lód i klimatyzację. Jeśli tylko mogą pakuja jak najwięcej lodu do napoju lub drinka. Gdy w pracy chciałem sięgnąć po cole, koleżanka mnie zatrzymała i powiedziała "upewnij się że jest zimna bo właśnie wrzuciłam tam kilka nowych puszek".
Nawet gdy jest troche zimno na zewnątrz, gdy wchodzisz do autobusu klima działa na maxa, tak że musisz bluzę założyć a oni sobie siedzą jak gdyby nigdy nic. Poza tym w kazdym miejscu o pokoju gdzie tylko można wstawić klime, ona tam jest.
No i przede wszystkim brak dystansu między ludzi. Każda konwersacja jest taka na luzie, bez spiny, a dodatkowo zwracanie się po imieniu dodatkowo minimalizuje dystans. Oczywiście zwrot Pan i Pani w Polsce jest czymś bardzo dobrym. Ale brakuje w tej zwykłej konwersacji przy barze czy u fryzjera tego braku dystansu.
OK na razie wystarczy. Potem jeszcze może dam trochę relacji ;-)
#usa #workandtravel #ameryka
  • 29
No i przede wszystkim brak dystansu między ludzi. Każda konwersacja jest taka na luzie, bez spiny, a dodatkowo zwracanie się po imieniu dodatkowo minimalizuje dystans.


@kyudo: dla mnie to właśnie jak ktoś nie ma dystansu do siebie i innych to jest sztywny i spięty :)
Wiem, co miałeś na myśli ale jakoś mi to tak zabawnie wygląda, w zależności od tego co ten "dystans" definiuje.
A to nie jest czasem tak, że po prostu w angielskim zwroty Pan/pani(sir/madam) są używane tylko w języku oficjalnym a w mowie mają tylko "you" ?


@mikii77: właśnie to jest skutek, a nie przyczyna
Np gdy oni składają jakiś papierowy dokument zawsze robia to na 3, także żeby pasowało do koperty.

jak można złożyć kartkę na trzy równe kawałki? ()


@Issac: Komuś tu brakuje wyobraźni albo ktoś tu nigdy "urzędowego" listu nie dostał (np. tak) No chyba, że @kyudo: miał na myśli, że łamią raz na pół i potem ponownie ale szczerze wątpię, bo takie łamanie
Ja #!$%@?. Przecież nie chodzi o to żeby było równo co do milimetra. Sam wysyłam dużo listów i zawsze jakoś mi się udaje złożyć ma trzy żeby weszło do koperty. O to chodziło we wpisie a nie o to żeby mierzyć #!$%@? kartkę i nie wiadomo jeszcze jakie #!$%@? muje.