Wpis z mikrobloga

Jezu ale mnie #!$%@?ą ci pseudospecjaliści od gier ze specjalizacją od historii. Wbija Ci taki na tag #gry i buczy

Hurr durr, Battlefront to #!$%@? gra! 2/10
Albo wyskakuje że swoimi przemyśleniami o Falloucie

Hurr durr co za cienizna, to się nie nadaje do niczego, 150 ziko poszło w błoto

No i na koniec wyskakuje nasz wykopowy masakrator lewactwa, @LaPetit który swoją specjalistyczna wiedzą popisał się już tu

A potem wskakuje do tego wpisu i demaskuje #lewackopropagando która forsuje Afroamerykanina na okładce, co jest, powtarzam, historycznie niepoprawne jak sam @LaPetit stwierdza.

I nie zwróci uwagi na to że gra ma ze zgodnością historyczna tyle wspólnego co rzeczony @LaPetit z RIGCZem. Nie obchodzi go to że czołgami A7V (których powstało 20 sztuk) jeżdżą Turcy, że co drugi żołnierz biega z karabinem półautomatycznym a co czwarty z fikuśnym pistoletem maszynowym które go wyprodukowano w czasie Wielkiej trzy sztuki na krzyż. Nie obchodzi go też że po polu bitwy biegają niezniszczalni półbogowie w rycerskich zbrojach z 15 kilogramowymi CKMami w ręku. Nie #!$%@?, murzyn na okładce nagle uraził wrażliwość historyczną rzeczonego tłumoka, tak bardzo że musiał się z tym podzielić ze światem.
Podczas Pierwszej Wojny Światowej po samej tylko AMERYKAŃSKIEJ stronie walczyło 350 000 Afroamerykanów. W międzyczasie pistoletów maszynowych MP 18 wyprodukowano w ilości sztuk 10 000. To oznacza że na jednego żołnierza z okresu pierwszej wojny przypadało 0,015% MP18 przy połowie procenta afroamerykanina. Czyli sami amerykańscy murzyni byli 33 razy częstszym widokiem na polu bitwy niż samo MP18 które się wala w BFie wszędzie. A nawet nie biorę pod uwagę czarnych służących pod Francuzami czy Niemcami.
Mało tego! Dzięki jego jakże trafnej analizie zjawiska i zlokalizowaniu jego podstaw w 'lewactwie' zdobył jeszcze 100 plusów od innych tłumoków które albo są kolejnymi #januszehistorii albo zobaczyli słowo 'lewactwo' i dali plusa z miejsca żeby pokazać swoim przeciwnikom politycznym jacy to oni nie są zniesmaczeni tą okładką.

Jeżeli najbardziej w BF1 przeszkadza ci kolor skóry postaci na okładce to albo w życiu nie interesowałeś się historią pierwszej wojny światowej albo zabawiłeś się w cherry-picking i wybrałeś kontrowersyjny temat. Bo gdybyś machnął taki wpis o rzeczonym MP18 to byś nawet dwóch plusów nie zgarnął Ty tendencyjna miernoto.

Panie @LaPetit. Jesteś Pan przede wszystkim rasistą. Bo inaczej nie potrafię zracjonalizować czemu popisałeś się taką ignorancją gdy przed oczami masz o wiele bardziej rażące przykłady manipulacji historycznej przez DICE. A po drugie jesteś głąbem bo za każdym razem kiedy się zająkniesz o historii to walisz takie gafy że aż mnie kukle swędzą.

Nikogo nie boli dupa że Amerykanin na okładce ma w łapie C96, tylko to że jest czarny. No nie wytrzymię. Ludzie są #!$%@?. Bez odbioru.

Taguję jeszcze #neuropa i #4konserwy bo konotacje polityczne są.
Również tag #historia może cos ciekawego powiedzieć na ten temat.
No i główny tag czyli #gry

I jeszcze #polityka bo w sumie nigdy nie wiadomo

A tak w ogóle to co do przenajświętszego #!$%@??! Żeby się czepiać gier teraz? Widzę że to w #!$%@? sirjus biznes i należy ograniczyć swobodę twórczą deweloperów bo jakiemuś #!$%@?ętemu fanatykowi może się nie spodobać okładka xD No świat staje na głowie.
  • 33
@Need: Mógłbym.

Mój główny zarzut do niektórych graczy którzy tak psioczą na Fallouta jest taki że nie potrafią odróżnić dobrej gry od słabej.
Fallout jest wszechmiar dobrą grą. Spokofajny rozwój postaci, duży świat, mnóstwo rzeczy do robienia, mocno ulepszony aspekt FPS, lepsze animacje, ciekawy system kreacji postaci, możnaby wymieniać długo.
Problem w tym że Fallout 4, choć jest dobrą grą to... jest kiepskim Falloutem. I wielu #januszygamingu okrzyknęło tą grę chłamem
@Ofacet: za całym szacunkiem, ale to Twoje zdanie. Swego czasu np. @mnik1 dokładnie opisał, czemu jego zdaniem F4 nie jest dobrą grą. Tak samo @Bethesda_sucks linkował swego czasu długi artykuł z zarzutami wobec tej gry. Solidnymi zarzutami. Zatem to nie tak do końca było, że jacyś janusze rzucili parę hasełek w obieg.

Tak samo wielu ludzi raczej wiedziało, czego może się spodziewać po grze Bethesdy. Just saying.
@Ofacet:

Dobrze, jako gra F4 jest całkiem przyzwoitą grą, ot taka typowa Bethesdowa gra eksploracyjna. Jednak jako Fallout jest strasznie słaba między innymi rozwój postaci został zepsuty względem poprzedniczek, dialogi, ehh lepiej to przemilczeć, questy, historia. Za to świat przedstawiony jest piękny (nie w znaczeniu graficznym) i eksploracja stanowi o sile tej gry. Cóż dobre questy w F4 można policzyć na palcach i przez to bawiłem się o wiele lepiej eksplorując
@Need: Jasne. Dlatego mówię że F4 jest grą dobrą. Ale tylko dobrą, nie jest ani wybitny ani nawet bardzo dobry.

@Lisaros: A ja mówię właśnie o takich ludziach jak Bethesda_sucks który w mojej opinii gówno się zna na temacie i jest uprzedzony jak cholera, o czym zresztą świadczy jego nick.
@anymous: Skoro uważasz że jeżeli co dziesiąty amerykański żołnierz podczas Wielkiej Wojny to za mało aby umieścić go na okładce...

To tak jakby na okładce do gry o 2WŚ wrzucono Polaka i ktoś się oburzał że jak to i czemu tak tylko dlatego że nasz stosunkowy udział w wojnie był niewielki...

Żeby nie być gołosłownym to w ciągu drugiej wojny światowej udział w niej brało mnóstwo żołnierzy. Pewna statystyka pokazuje że