Wpis z mikrobloga

#pytanie #zalesie miteczki dziś byłam na rozmowie kwalifikacyjnej. Praca byłaby od 5 rano. Odległość do pracy 10 km. Prawka brak. Na pytanie jak z dojazdem. Odpowiedziałam,że wujek mobliny,nie ma problemu. I ja bede robic prawko. Panie mowiły że nieraz trzeba zostać po godzinach na drugiej zmianie. Że nie beda np podemnie godzi. Zmieniać. Żeby sie nie okazało ze nie mam jak dojechać. Omowiły inne kwestie i zapytały czy chce pracować. (Lol po to ptzyszłam) i na koniec dodały żebym sprawdziła dojazd bo praca tez w sb i nd. Po czym powiedziały ze zadzwonią. Czuje,ze gowno z tego bo dojazd. Chyba nie dały wiary temu że bede miec szofera:/ #wykluczenie
  • 12
  • Odpowiedz
@Elrondka88: #!$%@?łaś. Trzeba było powiedzieć, że dojazd to:
a) twoja sprawa i niech przejdą do następnego punktu
b) ich sprawa i niech załatwią ci dojazd ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Rownie dobrze mogłam sklamac ze mam prawko co


@Elrondka88: A po co kłamać? Prawo Jazdy było w wymaganiach? Jak nie, to o nim nie mówisz i tyle. Jak pytają się "czy dojazdy nie będą problemem" to mówisz, że "nie będą" i tyle.
  • Odpowiedz
@Elrondka88: oj sierotka :P jesli zalezy Ci na pracy, znajdz kogoś kto mieszka blisko, dogadaj się - ze za dojazd zaplcisz tygodniowo np. 25 zł i bedzie ok.. w UK moja sis i inni tak robią i fajnie to działa.
  • Odpowiedz