Wpis z mikrobloga

@sebawo: > Pies ma się bać podchodzić do ludzi niewołany, nie odwrotnie. I taki gaz pomaga w jego wychowaniu

@sebawo:
Ty, a czemu pies ma się BAĆ podchodzić do obcych ludzi? Słyszałeś kiedyś o tym, że najczęstszą przyczyną agresji u psów jest właśnie strach?
  • Odpowiedz
@robertx: może źle to ująłem, pies ma się 'nie interesować' bo tak jak postronna osoba nie może przewidzieć reakcji psa, tak pies nie może przewidzieć reakcji człowieka.
  • Odpowiedz
@lazer: @antipathia:
dlaczego pies ma cierpieć za głupote właściciela? idź zajeb właścicielowi, co ma do tego bezbronny pies, który nie wie dlaczego coś takiego mu się dzieje... jak mnie #!$%@?, szczekacie głośniej od tych psów a żadna stuleja mordy nie otworzy żeby upomnieć
  • Odpowiedz
@wodazmajtek: rozumiem, że jak mnie mały #!$%@? za nogawkę ciągnie, to mam grzecznie najpierw poprosić właściciela, który mojego wołania nie usłyszy, bo stoi 300 metrów dalej i #!$%@? przez komórkę? Albo z tym psem przy nogawce mam poczłapać do jegomościa i poklepać po ramieniu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@wodazmajtek: I wyobraź sobie, że te #!$%@? stoją o klasę wyżej od psiarza, który nie potrafi w miejscu publicznym przestrzegać jednej prostej reguły, chociaż jest ustawa.
  • Odpowiedz
@ravier:
I dlaczego ma cierpieć przez to pies?

@sebawo:
Mówisz o skrajnych przypadkach. Opis owego #!$%@? ze zdjęcia wygląda ciut inaczej patrząc na komentarze na facebooku

"Mój syn miał dwa dni temu podobną sytuację ze swoim psem! Facet wyskoczył z krzaków i opryskał gazem dwa bawiące się psy. Wyglądał na szaleńca więc mój syn odpuścił ale widzę, że to niebezpieczny szaleniec.."

więc gościu jest najzwyklejszą w świecie #!$%@?ą, i są
  • Odpowiedz
@wodazmajtek:

I dlaczego ma cierpieć przez to pies?

Bo pies jest jedynym i bezpośrednim zagrożeniem w sytuacji 1 na 1. W dorosłym świecie jest tak, że decyzje jednostek nie wpływają tylko na nie. Jak komuś potrzeba bodźca w postaci kwilącego psa albo SORu z dzieciakiem (bo się np. czterolatkowi nie kupuje petard), to trudno, żeby ktoś miał ponosić koszty takich głupich wyborów. Bo dlaczego ktoś ma zakładać, że lepsze są zastrzyki
  • Odpowiedz
gdzie w tym artykule jest napisane, że sobie możesz psiknac psa gazem?


@hemoglobinka: W tym artykule nie ma. W artykułach o obronie osobistej jest o tym sporo. Jak sie czuje zagrozony to mam sie obronic skutecznie nie przekraczając obrony koniecznej - psiknięcie z pewnej odległości w psa gazem, żeby sie odsunął a po 10min nic mu juz nie bedzie jest najlepszą opcją.

Btw. Ciekawy jestem co by pisali ci wszyscy ludzie
N.....m - > gdzie w tym artykule jest napisane, że sobie możesz psiknac psa gazem?

...

źródło: comment_MGBt8QT9MQ54N9AsSP5JzEZ3Ie6vkxFk.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
podbiegnie Ci taki, szarpie za nogawkę, chcesz mu #!$%@?ć buta a właściciel się drze "SPOKOJNIE, ON NIE GRYZIE, ON SIE CHCE BAWIĆ"


@sebawo: chcialbym wiedziec ile razy taka sytuacja miala miejsce i jak czesto ci sie to przytrafia
  • Odpowiedz