Wpis z mikrobloga

@trolololo012: nie wiem jak BD, ale cos ostatnio o niej cicho, wiec raczej bym odpuscil. teso jest calkiem sympatyczne, ale na dluzsza mete jest meczacy. wow ma nieporownywalnie wiecej contentu.
  • Odpowiedz
@paziu: Wiesz, sporo grałem w Tibię i tam pvp ma ogromne znaczenie, bo tracisz masę czasu po śmierci i coś z takich gier raczej by mi się przydało, niż zwykłe naparzanko, gdzie nic się nie traci ;p
  • Odpowiedz
@trolololo012: teso i BDO to trupy, WoW casualowy crap dla scrubów w PvE lub grania FOTMami w PvP na endgame. Tylko że system walki nudny jak sam #!$%@?, bo wszystkie klasy zostały uproszczone i spłaszczone do zera. Czekaj na Revelation albo Lost Ark, na razie #!$%@? MMO i idź pograć w jakieś moby lub inne brawlery.
  • Odpowiedz
@trolololo012: Czasy bycia hardcorem i tracenia po 8 godzin na grę dziennie dawno za mną, aczkolwiek w WoWie po 3 sezonach na gladiatorze, kilku grach gdzie otarłem się o esport i ogólnie pchanie PvP do limitu muszę stwierdzić, że nic na nas ciekawego nie czeka, w BDO masz niby siege które są źle zbalansowane, mają tonę desyncu i ogólnie shitstorm, do tego dogonienie reszty gry to będzie dla Ciebie 3/4 miesiace
  • Odpowiedz