Wpis z mikrobloga

Zdjęcie - anegdotka. Zrobiłem je na pętli na Leśnicy z daleka, teleobiektywem. Dopiero przy obróbce zauważyłem, co tam się dokładnie dzieje.

Otóż jest sobie górny gzyms, na którego częsci nie ma kolców i dolny gzyms, gdzie zapobiegawczy mieszkańcy założyli kolce, aby gołębie nie siadały.

Gołębie zasiadły więc na górnym gzymsie i robiły to, co im najlepiej w życiu wychodzi, czyli defekowały. Po pewnym czasie warstwa guana zrobiła się tak gruba, że zakryła kolce, a gołębie mogły z dumą zlecieć trochę niżej i zająć miejsce wcześniej niedostępne i utęsknione. Obecnie jak widać szykują się do zajęcia jeszcze niższej pozycji, tuż przy parapetach.

Tak oto zwierzę wygrało z człowiekiem. Nie sprytem, nie siłą, a zwykłym lenistwem i kupą.

#heheszki #truestory #takbylo #fotografia #wroclaw
kanaah - Zdjęcie - anegdotka. Zrobiłem je na pętli na Leśnicy z daleka, teleobiektywe...

źródło: comment_DJbyQi0FLEuXCGn59yMgvwn3voL46fNj.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@kanaah:
U mnie pod blokiem był sobie dziadek, który dokarmiał te zasrańce. Potrafił kupić tym #!$%@? kilogram kaszy czy innego przysmaku i wysypać przed blokiem. Nie pomagały żadne prośby ani groźby, żeby tego nie robił.
W końcu ktoś z sąsiedztwa wysypał mu w nocy na jego Paseratti trochę przysmaków dla zasrańców, a te wydziobały wszystko razem z lakierem( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz