Wpis z mikrobloga

Miało być przed świętami, jest przed świętem... pierwszym i drugim! Sukces!

poprzednie słowo

#depreslowa #depresja
~~~

Iluzje

Przecież tak łatwo jest zniszczyć jakąś opowieść. Złamać łancuch myśli. Podeptać fragment snu noszonego delikatnie, niczym kawałek porcelany. Dać mu być, podróżować z nim, tak, jak czynił to Velutha, to o wiele trudniejsza rzecz.
Arundhati Roy, Bóg rzeczy małych

Świat stworzony jest z nieprawdy. Szczególnie widać to w te dni, dni świąteczne - reklamy wielkich koncernów, fałszywe uśmiechy i ogrom, ogrom słodkich, lecz fałszywych słów.
Szczególnie depresanci dostrzegają ten fałsz, gdyż nie potrafią "dać się ponieść" tej stworzonej sztucznie atmosferze.
Święta to czas w którym obserwowanie radości innych umacnia w nas własną samotność i tęsknotę. To w święta popełnia się najwięcej samobójstw.

Mimo to twierdzę, że ta nieprawda jest dobra.

Dlaczego? To tylko moja interpretacja, ale fałsz, jeśli stworzony jest w dobrych intencjach, nie może być zły.
W końcu prawda jest względna, krucha i delikatna. Zmienia się ona zależnie od tego, kto ją obserwuje.
Jeśli kogoś nie lubimy, w każdym jego czynie widzimy prawdę, jaką sami stworzyliśmy, jaką zaobserwowaliśmy. Nawet, jeśli regularnie wpłaca na cele charytatywne, my i tak będziemy posądzać go o nieczysty cel albo pomniejszać jego zasługi.

Fałsz nie jest zły. Staje się on taki z powodu naszej interpretacji. Mówimy "co z tego, skoro to nieprawda". Taka jest natura ludzka. Instynktownie wiemy, że jeśli coś jest nieprawdziwe to nie jest dobre.
Ale nigdy nie możemy zanegować faktu, że ktoś z tego fałszu może wyciągnąć coś dobrego. Że grupa ludzi oglądając kolorowe dekoracje i słuchając kolęd w telewizji poczuje się po prostu lepiej, weselej, raźniej.
Jesteśmy uzależnieni od nieufności, od szukania we wszystkim fałszu i nieszczerości. I to działa na naszą zgubę. Ale ufność do rzeczy tworzonych z dobrymi intencjami, mogących wywołać uśmiech - nawet nieszczerych - nie jest zła.
Szczególnie nam potrzebne jest ciepło, światło. Jakiekolwiek.
By nie pogrążyć się zupełnie w nieszczęściu i nihilizmie - to jest nasz główny cel. Dlatego tak istotne jest, by doceniać rzeczy dobre. By nie szukać w nich na siłę nieprawdy, nieszczerości, złych intencji.

Bo co nam daje dotarcie do takiej prawdy? Zupełnie nic, nawet nie satysfakcję. Tylko pogłębia ona w nas przygnębienie.

To, że coś dla nas lub nawet dla większości nie jest prawdą, nie znaczy że nigdy nie będzie mogło się nią stać. To, że coś jest prawdą nie oznacza, że jest dobre. Że ma jakiś cel, że coś nam może dać.
Prawda i nieprawda nie są same z siebie ani dobre, ani złe. Dopiero to, co możemy z nich stworzyć świadczy o ich naturze.

My sami tworzymy własną prawdę. Jeśli utrwalimy w sobie, że coś jest dobre - będzie dla nas dobre. Dobroć tej rzeczy staje się prawdą.
Mamy dwie opcje: tworzyć prawdę, która będzie pogłębiała nas w rozpaczy lub tworzyć prawdę, która da nam jakąś nadzieję, jakieś oparcie.
Może zamiast nieszczęścia postarajmy się szukać we wszystkim dobra. Nawet, jeśli dopiero mamy ukształtować je własnymi rękami.

To, że coś jest nieprawdziwe, nie znaczy, że nie możemy znaleźć i wyciągnąć z tego czegoś dobrego. Że nie możemy się tego chwycić, by płynąć dalej.
Nadzieja nie rodzi się z faktów. Rodzi się z determinacji.

Zmiana punktu widzenia to bardzo trudna rzecz, wymagająca determinacji i otwartości umysłu.
Ale jesteśmy zdeterminowani. Jesteś w stanie to zrobić, czytelniku.
Staraj się spojrzeć na te gesty, posłuchać tych słów bez uprzedzeń. Staraj się odnaleźć w nich dobro, które już w nich jest i które wciąż może z nich wyniknąć.
To jest prawda, której będę się trzymać.

Wszystkim wam życzę prawdziwie wesołych świąt.

Ale zwalczysz to, przetrwasz
Będziesz udawać jeśli trzeba
Pojawisz się w pracy z uśmiechem na twarzy
I będziesz lepszy, będziesz mądrzejsza
Wydoroślejesz i będziesz lepszą córką, albo synem
I naprawdę dobry przyjacielem
Będziesz świadoma, będziesz czujny
Będziesz optymistką, choć jest to bolesne
I będziesz się śmiać i uściskasz swoich przyjaciół
I będziesz słuchać innych.
Będziesz szczery, będziesz odważna
Będziesz przystojny, będziesz piękna
Będziecie szczęśliwi
Rilo Kiley, Lepszy syn/córka (utwór dnia)
  • 7
  • Odpowiedz
@Belic: Byłam dwa razy u terapeuty, ale jako że spotkanie polegało na uzupełnianiu sobie zdań niespecjalnie mi się spodobało i zrezygnowałam, nie czuję po prostu potrzeby odbywania psychoterapii, wszystkie te myśli i rady tutaj to efekt długiego procesu myślenia nad sobą i własną chorobą
  • Odpowiedz
@Belic: Ogólnie jest/było to moje zainteresowanie, do teraz mam silną potrzebę wspierania ludzi w trudnych chwilach, szczególnie w takiej chorobie, jak depresja, bo jako chory dobrze rozumiem jak się czuje człowiek w depresji, nie gadam rzeczy jako "postronny znawca".
Byłam niecały semestr na studiach psychologicznych, ale postanowiłam przerwać, żeby móc w spokoju dokończyć leczenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Belic: To chyba znaczy, że mam wrodzony talent do psycholożenia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Cieszę się naprawdę, że moje myśli są dobre z punktu naukowego
  • Odpowiedz