Wpis z mikrobloga

@bertolini: Mniej więcej już napisałem wyżej :) Blisko 300 zdjęć z czego większość odrzucona :D Reszta:

Z tym pytaniem jest mały problem, bo osobno było robione tło i to było jakieś 10 sekund przy ISO6400 i f/5.6 a osobno fajerwerki. No i tutaj to było różnie, ale głównie 1 sekunda f/5.6 i zdaje się, że ISO400, żeby nie przepalić :) Filtrów brak, 35mm, pełna klatka


Do zdjęcia przygotowałem się w ten
@HulajDuszaToLipa: A to właśnie nie doczytałem o tych ustawieniach. Ale około 1 sekundy na fajerwerki to znaczy, że jest to złożone z 2 zdjęć (tło i fajerwerki), czy jest ich więcej (podejrzewam, że nie było takiej potrzeby)? Chociaż w sumie odpowiedziałeś na pytanie, więc zadowolę się zwykłym 'tak' :D
A właśnie chodziło mi w większości o przygotowania, bo musiały być przy takim montażu, no i potwierdziło się, były niesamowite :) ile
@HulajDuszaToLipa: Robiłem kiedyś księżyc jesienią ok. godz. 2:00 w nocy Tamronem 150 - 600 mm. Po kilkudziesięciu minutach przednia soczewka totalnie zaparowała, a na obudowie obiektywu zaczęła zbierać się woda, którą bezskutecznie usuwałem mikrofibrą (tylko to miałem pod ręką) :)
Po tym doświadczeniu odechciało mi się nocnych zdjęć w zimne noce.
@JuniorJack: Ano jesienią jest często bardzo duża wilgoć. Jeżeli masz naprawdę poważne problemy z parowaniem to trzeba:

- Przed wyjściem umyć soczewkę tym płynem, który podałem wyżej
- Kupić sobie wiatraczek z power bankiem i w razie potrzeby nim "zdmuchiwać" zaparowanie (wiatrak i power bank)
- Jeżeli zaparowało w tragiczny sposób - użyć gruszki i rozdmuchać wszystko jak suszarki w myjni samochodowej :)

Na koniec - Nie gadać przy