Już niedługo (mocno wierzę!!) to będzie mój prawdziwy #azylboners na #islandia.. 320 mieszkańców, 180km od rvk, góry, woda, zimno i pięknie! Tak mocno chcę już :o! Jest ktoś z was może w Vik? :D dam jeszcze #emigracja
@Nomadus Dla ludzi pochodzących z wielkich miast w PL, Islandia jest nie do wytrzymania. Nigdzie nie wyjdziesz, a w wiosce nie ma nawet sklepu. Zostaje tylko praca i dom, praca i dom i tak na okrągło.
@Nomadus: Też takie miałem nadzieję. Skończyło się na siedzeniu w domu, piciu piwa i używaniem fejsa + XO.
Cieszę się, że wróciłem do miasta. Nigdy nie powinienem go opuszczać xD Szkoda tylko, że tym razem nie do stolicy, a do miasteczka ok. 50k osób. Tutaj też jest problem z PUB'em i atrakcjami.
No, ale kilka lat tu pomieszkam i na bank wyjeżdżam do jakiegoś większego miasta.
@Nomadus: będziesz miał azylboners przez tydzień :D Kumpel był na miesięcznym trekingu po Islandii i nigdy go takiego wku#@$nego na zdjęciach nie widziałem :D Środek lata .. a tam tylko lało i wiało tak, że trzeba było się na ziemi kłaść ;/ Ogólnie pięknie, ale więcej powiedział na Islandię nie jedzie :P
Tak czy siak - piękne miejsce ta wioska ;) Tylko troszkę za bardzo zadupiaste. Już życzę wytrwałości!
@Nomadus: Vik to dziura :) Byłem tylko turystycznie ale to wciąż dziura. Piwo w sklepie jest, około 2%, mocniejsze alkohole tylko w specjalnych sklepach z kosmicznymi cenami. Pogoda jest bardzo wymagająca i to co masz na zdjęciu to jest jakiś cud. Zdarza się ale przygotuj raczej się na ciemność, deszcz i wiatr. Nie popadnij tylko w alkoholizm albo depresje. Samemu może być ciężko wytrzymać. Często marzenia rozjeżdżają się z rzeczywistością. Oczywiście
@gorylekto traktuje to jako motywację Mirku :) właśnie w takie miejsce chce jechać na rok, dwa a później dalej :) tam chce spełnić moje kolejne Marzenie, zjazdowke scotta chce kupić. @vertoo o tym też wiem, znajoma była miesiąc i blagala żebym nie jechał tam bo nigdy się już nie zobaczymy xD
O cię #!$%@?. Moja panna jest w ciąży, właśnie się dowiedziałem xD są tu jacyś ojcowie? Dajcie jakieś rady jak to ujechać, bo póki co to jeden wielki szok xD #zwiazki
Komentarz usunięty przez autora
Mieszkałem w takiej miejscowości dobrych parę lat. Nie polecam :P
Ryby...
@chaberr nie. :)
Nigdzie nie wyjdziesz, a w wiosce nie ma nawet sklepu. Zostaje tylko praca i dom, praca i dom i tak na okrągło.
@chaberr liczę się z tym, zresztą jestem z małej miejscowości i męczy mnie nawet kolejka w sklepie więc na plus :p
@Nomadus: Ciekawe gdzie pójdziesz na to piwo xD
Pewnie będziesz robił te 180 km piechotą bo żaden autobus nie jeździ, a po pijaku nie pojedziesz autem.
Nie sądzę żeby był tam normalny PUB. To nieopłacalne przy takich małych miasteczkach.
kończy się piciem na ławeczce pod sklepem.
Idealne miejsce dla samotnikow.
Cieszę się, że wróciłem do miasta. Nigdy nie powinienem go opuszczać xD Szkoda tylko, że tym razem nie do stolicy, a do miasteczka ok. 50k osób. Tutaj też jest problem z PUB'em i atrakcjami.
No, ale kilka lat tu pomieszkam i na bank wyjeżdżam do jakiegoś większego miasta.
Tak czy siak - piękne miejsce ta wioska ;) Tylko troszkę za bardzo zadupiaste. Już życzę wytrwałości!
@vertoo o tym też wiem, znajoma była miesiąc i blagala żebym nie jechał tam bo nigdy się już nie zobaczymy xD