Wpis z mikrobloga

via Android
  • 3
@wogbius Ja do niej dzwoniłam, że jestem chora i chciałam się poradzić czy mam przyjechać czy nie (to jednak 600km drogi). Powiedziała "lepiej zostań, bo mam teraz próby i występy to byś mnie zaraziła".
  • Odpowiedz
@Siaa: Jakie miałaś relacje z rodzicami przed wyjazdem na studia? Rodzice pokrywają ci w jakimś stopniu koszty nauki w innym mieście?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Jackal-SS Cóż, taka jest moja mama. Nie mam kluczy. Chciałbyś przejechać 600km tylko dlatego, żeby się okazało, że nikogo nie ma w domu i nie wiesz kiedy wrócą? Gdzie będę spała? Jak wrócę z powrotem, skoro pociąg dopiero następnego dnia?
  • Odpowiedz
via Android
  • 14
@Jackal-SS Mamy telefony, to nie pomaga, bo niektórzy nie potrafią ich odbierać ( ͡° ʖ̯ ͡°) Rzadko rozmawiamy, to fakt. Najczęściej rozmawiam z tatą, mama nie jest chętna do rozmowy i jak słyszę jej znudzony mną głos to mi się odechciewa do niej dzwonić. Jakoś tak jest, że jak ktoś ma Cię gdzieś to przestajesz się starać. Przynajmniej ja tak mam, że traktuję ludzi z wzajemnością.
Dziękuję za
  • Odpowiedz
  • 2
@Siaa Hej, no ale w jaki sposob przeszkadzalabys Mamie bedac tam? Czy potrzebujesz Mamy 24/7, zeby czuc sie ok? Obiad juz raczej umiesz ugotowac, pieluszek Ci zmieniac nie trzeba...
  • Odpowiedz
@Jackal-SS:

bo fajnie jest wychowac dzieci i miec w koncu spokoj


Mając 20lat nie móc spędzić świąt z mamą :P Fajne masz standardy.

@Jackal-SS:

jak mozna nie miec kluczy do własnego domu??


Skoro normalne jest, że dzieci lat 20 nie mogą spędzić świąt z mamą to czemu to jest jej dom skoro w księdze wieczystej widnieją inne osoby?

@Siaa: Moja mama cieszyła się, gdy mi się aparat ordotondtyczny odkleił,
  • Odpowiedz