Wpis z mikrobloga

Mircy! Jeden z wykopowiczów ma poważny problem.
Jakieś pół roku temu zgadałem się z jednym mirkiem. Naprawdę spoko gość, dostalem nawet od niego coś w prezencie. Wymieniliśmy się numerami telefonów, pogadaliśmy trochę. Wiek ok 30lat. Kontakt po jakimś czasie się urwał. Dziś nagle otrzymałem telefon, chyba z innego numeru, nie poznałem w ogóle kto dzwoni. Owy wykopowicz zadzwonił do mnie, prosząc o pomoc, mówi, że potrzebuje szybkiego wsparcia, ponieważ ma problem z alkoholem. Wpadł w nałóg i potrzebuje pogadać z kimś (prawdopodobnie na żywo) z #warszawa . Czy ktoś jest w trakcie leczenia i mógłby mu pomóc? Najlepiej ktoś miejscowy, ale w ostateczności jak nikt się nie znajdzie, to może być przez telefon. Ja jestem ze śląska wiec nie mam jak się z nim zobaczyc. Jeśli tak, to proszę napiszcie, powiedział, że jak znajdę kogoś odpowiedniego to żebym podał jego numer tej osobie. Prosił, żeby nie podawać jego nicku.

Proszę o plusowanie, to wpis zobaczy wiecej osób

#uzaleznienie #pomoc #alkoholizm #kiciochpyta #wykop
  • 67
  • Odpowiedz
@Koller: Mamy grupkę, nie jesteśmy "w trakcie leczenia", ale no zapraszamy. Prócz tego jest masa miejsc w Warszawie, gdzie mógłby się udać, ludzie z AA baaaaaaardzo wspierają takie osoby i jeśli ktoś chce pomocy to naprawdę, trzeba tylko przyznać się do problemu.
  • Odpowiedz
@Koller: Podaj mu info o dzisiejszym mitingu aa:

Sobota godz. 21:00
Luna - [Wszystkie otwarte]
[ŚRÓDMIEŚCIE] ul. Marszałkowska 37, wejście od ul. Mokotowskiej (budynek przykościelny)

http://aa24.pl/pl

niech powie jaki ma problem, to dostanie wsparcie. nikt mu nie powie co ma zrobić, ale dowie się co inni zrobili w podobnej sytuacji.
  • Odpowiedz
Zapewne tak jak w innych miastach, pomocy może szukać w wojewódzkim ośrodku terapii uzależnienia(wotu). Tam na pewno nim pokierują i pomogą. Mi pomogli.
  • Odpowiedz
@beczkabeczka: obawiam się, że jak chłopak dopiero co ostro zapił, to raczej nie będzie w stanie na AA iść. Kilka dni będzie się fizycznie męczył, głód go będzie zżerał. AA jest dobre po wstępnym ogarnięciu się, ale te dni bezpośrednio zaraz po piciu to ponoć dramat, chęć napicia się (niektórzy tak robią, że przez kilka dni muszą sobie jeszcze po małych dawkach wlewać, żeby w ogóle być w stanie się podnieść
  • Odpowiedz