Wpis z mikrobloga

@noitakto: robisz tak:
kupujesz:
- dwie piersi z kurczaka
- kilka plasterków szynki parmeńskiej
- mały kawałek żółtego sera w kostce
- przyprawy jak bazylia, oregano, pieprz i sól masz w domu jak myślę
- puple pomidorową w puszcze
- mala czerwona papryke

Piersi przekrawasz na pół solisz, pieprzysz dodajesz przyprway robisz z tego takie sredniej grubosci plasterki. Na rozwinieta piers kladziesz plasterek szynki parmenskiej na to plasterek w ksztalcie prostokata
@czlapka: głównie jemy na mieście, bo nie ma czasu, ale no oczywiście, że gotujemy czasem,tylko zazwyczaj to są droższe rzeczy, bo kupujemy głównie eko, włoskie wędliny, jemy sporo owoców morza, dżemy z małych manufaktur, wino kupujemy u Kondrata, a piwo od Belgów itd. Teraz założyłem się z różowym, że można zaoszczędzić kilka tysięcy, gotując jak ludzie - ale pod warunkiem, że ma być dobrze, jakościowo i zdrowo.
@noitakto: idz do lidla, kup za 20 stejka / poledwice z dorsza / pierś z kaczki, dorzuć ryż / ziemniaki / ziemniaki smażone na tłuszczu kaczki. mieszankę sałat za 5 wsyp do wielkiej miski posyp solą, cukrem i pieprzem a polej olejem z pestek winogron / oliwą jak lubisz.
Jeśli zmienisz mięso na jakiś filet z kurczaka czy sznycle to nawet na wino starczy.