Wpis z mikrobloga

@Veisenhart: Wiedźmin 3 wcale nie sprzedał się wyśmienicie, a sprzedaż na pc była dużo niższa niż wersji konsolowej link.
Wszystkie konsole poprzedniej generacji zostały złamane, mimo to piractwo było na nich marginalne.
  • Odpowiedz
@Lumpart: Fallout jest marką znaną od jakichś 20 lat, jest znana na całym świecie, dużo osób na nią czekało. Wiesiek o połowe lat mniej i jest znany głównie w Europie. No ale ja tutaj się nie kłócę tylko porównuje tytuły. Sam kupiłem wieśka rok później bo nie miałem kompa do uciągnięcia tego wariata.
  • Odpowiedz
@Veisenhart: Co nie zmienia faktu, że Wiesiek banku nie rozbił. Mimo że pewnie wygenerował nie mały zysk to uważam, że sprzedaż była niewspółmierna do jakości samej gry.

Jestem przekonany, że gdyby Wiedźmin miał dobre zabezpieczenia antypirackie, które nie zostałyby złamane w chwili premiery sprzedaż byłaby znacznie większa.
  • Odpowiedz
@Lumpart: Szczerze w to wątpię. DRM raczej wyszedł im na dobre, spółka CDR zanotowała zysk na poziomie pół miliarda złotych co i tak jest znakomitym wynikiem. Cyberpunk 2077 podwoi ten wynik.
  • Odpowiedz
@jakos_fajnie stary czy ty porównujesz piractwo do kupowania używanych gier? Wiesz jaka jest różnica? Za to drugie developer dostał hajs. Nie tyle ile mógłby mieć gdyby każdy użytkownik używki kupił grę (nie, nie każdy by to zrobił). A w pierwszym przypadku developer zostaje z palcem w dupie. Bo gdybyś nie wiedział skąd grupy crackerskie biorą te gry (wyłudzanie kodów od producenta poprzez podawanie sie/podszywanie się pod serwis growy z jakiegoś marginalnego kraju
  • Odpowiedz
@QuaLiTy132: Mi tu raczej chodziło tylko o tych mirków konsolowych co mają ból że ktoś ma pc i piraci bo go na gry już nie stać, a sam ma konsolę więc go stać na kupno (używanej) gry (no i potem odsprzedanie). I zanim nie było tych wszystkich DRM to pctowcy też mogli bez problemu tak gry "wypożyczać". No ale masz rację, porównanie mało trafione.

  • Odpowiedz
@jakos_fajnie owszem, tu się z tobą zgadzam. Jednak największymi #!$%@? są ludzie kupujący PC za 6 kafli i piracący bo "nie ma hajsu na gierki". Poza tym w obecnych czasach można kupić grę kilka miesięcy po premierze za 6-7dych, więc można zwyczajnie poczekać. Żeby nie było samemu zdążyło mi się za gimbusa coś spiracić, na szczęście szybko z tego wyrosłem.
  • Odpowiedz