Aktywne Wpisy
crystalek10 +11
mam pytanie do męskiej części:
czy ważne są dla was:
1. wykształcenie u partnerki
2. zawód/rodzaj pracy jaką wykonuje
pytam na fali zasłyszanej rozmowy bo w sumie temat dość interesujący.
#zwiazki #pytanie #niebieskiepaski
czy ważne są dla was:
1. wykształcenie u partnerki
2. zawód/rodzaj pracy jaką wykonuje
pytam na fali zasłyszanej rozmowy bo w sumie temat dość interesujący.
#zwiazki #pytanie #niebieskiepaski
TheSznikers +86
Subiektwyne odczucia są takie że nie poczułem żadnej empatii do bohaterow. Mimo bardzo dojrzałych tematów poruszonych w filmie i pięknej realizacji nie jest to obraz przełomowy i uniwersalny. Osiaganie sukcesu, ambicje marzenia, ciężka praca, związek dwojga ludzi i kompromisy są wykrzywione przez amerykański model.
Na Manchesterze uderzyła mnie rzeczywistość - nie mieszkam w
Komentarz usunięty przez autora
@orlando74: no czekałem na te emocje i czekałem, no i się nie doczekałem. Wiem, że one tam są, ale przez większość filmu są one maskowane pustką emocjonalną głównego bohatera. I to jest moim zdaniem dominujące uczucie w tym filmie, jak również towarzyszące mi podczas seansu - pustka. Eksplozja emocji to była w np. Swiss Army Man.
@Papercat: Wot wot wot?
Po pierwsze, jedno osiąga sukces dzięki ciężkiej pracy a drugie z uwagi na szczęście oraz ciężką pracę pierwszego (żeby mogła
Ja wiem że czasami takie oklepane tematy są w filmie celowe ale przeszkadzały mi:
bohaterka w LA pracuje jako baristka, Emma Stone gra bardzo dobrze żeby pokazać jak źle gra, największym problemem ludzi w LA są korki,
- bohaterka w LA pracuje jako baristka - rozumiem, że w LA nie pracują bariści z marzeniami o karierze filmowej, chodzący na castingi?
- Emma Stone gra bardzo dobrze żeby pokazać jak źle gra - nie potrafię idealnie ocenić gry aktorskiej, dla mnie grała ok nie była drewnem i czułem emocje od niej bijące w tym chęć pogoni za marzeniem i uczuciem
- posiadanie kontraktu jako muzyk i jezdzenie po
Sceny przesłuchan - byly ich pewnie setki w filmach i nic nowego nie pokazali w realizacji tych scen.
To wszystko jak caly film wydaje sie nierealne, wykrzywione i oddala mnie od bohaterow.
Porownuje to np z filem
"Scena przesłuchania, w której reżyser castingu przerywa emocjonalne wystąpienie Mii poprzez odebranie telefonu, była zainspirowana jednym z przesłuchań,
Lalaland jest jak slodki deser a ja przyszedlem cos zjesc.