Wpis z mikrobloga

Czołem wszystkim, poszukuję prostej, a zarazem wciągającej, gry dla dwóch osób. Razem z żoną chcemy mieć jakąś alternatywę na wieczory. Ja - stary wyjadacz bitewniaków, ona - miłośniczka chińczyka, tysiąca. Da się to jakoś połączyć? Myślałem nad X-Wingiem, ale chcę sprawdzić, czy jest coś tańszego i ciekawszego.
#grybezpradu
  • 22
  • Odpowiedz
@mentos90: z niewymienianych - Schotten Totten, fajnie łączy bitwę z prostotą pokerowych układów, polecam obadać :)
z wymienianych podbiję Patchwork jako coś delikatnego, Rój i Pentago jako coś bardziej szachowego i Splendor jako coś pomiędzy

@Mikuz: Smallworld na dwoje robi się boleśnie szachowy - rozumiem, że można to lubić, aczkolwiek to raczej tytuł który rozkręca się w grupie. W parze jest mocno policzalny.
  • Odpowiedz